Mafia narkotykowa stanie przed sądem w Gliwicach - porwania, atak siekierami, narkotyki

Jak informuje Prokuratura Krajowa, Ireneusza T. i inne osoby oskarżono między innymi usiłowanie zabójstwa Sebastiana G. ps. „FRANUŚ”, prowadzącego konkurencyjną przestępczą działalność. Pokrzywdzony został napadnięty bezpośrednio pod miejscem swojego zamieszkania, gdzie napastnicy zadali mu szereg ciosów siekierami, między innymi w głowę oraz klatkę piersiową. Jedynie dzięki interwencji sąsiadów, którzy zmusili sprawców do ucieczki oraz dzięki udzieleniu mu szybkiej pomocy lekarskiej, nie doszło do jego śmierci, jednakże sprawcy spowodowali u niego rozległe obrażenia ciała – stanowiące chorobę realnie zagrażającą życiu.

Dalszym ciągiem porachunków pomiędzy grupą Ireneusza T. i Sebastianem G. było planowane uprowadzenie kierowcy pokrzywdzonego. Jednakże na skutek pomyłki, sprawcy dokonali porwania przypadkowego kierowcy taksówki. Następnie był on bity lewarkiem samochodowym, po czym skrępowanego i zakneblowanego przywiązano go do drzewa w lesie na terenie województwa śląskiego. Dodatkowo sprawcy skradli jego mercedesa.

W akcie oskarżenia zarzucono także dokonany na terenie jednego z lokali gastronomicznych atak z wykorzystaniem siekier na osobę o ps. GIENEK, w wyniku którego pokrzywdzony doznał niezwykle poważnych obrażeń ciała. Dodatkowo oskarżonym przedstawiono także zarzuty posiadania broni palnej tj. karabinu maszynowego systemu kałasznikow, 6 sztuk pistoletów oraz rewolweru.

W zakresie handlu narkotykami oskarżonym zarzuca się udział w transakcjach, których przedmiotem było łącznie 33 kg amfetaminy, 500 sztuk tabletek ecstasy, 20 kg haszyszu 1,25 kg kokainy oraz 3,1 kg mefedronu.

Ponadto w toku śledztwa ujawniono, że jeden z oskarżonych podejmował próby zakłócenia prawidłowego toku prowadzonego przeciwko niemu postępowania, próbując zdyskredytować wiarygodność obciążającego go świadka koronnego. W związku z powyższym zostały mu przedstawione zarzuty nakłaniania do składania fałszywych zeznań.

W stosunku do 7 osób oskarżonych, w tym Ireneusza T., został zastosowany środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. W stosunku do jednego z oskarżonych zastosowano dozór Policji i poręczenie majątkowe. Ireneuszowi T. i jego bratu Michałowi T. w związku zarzutem zbrodni usiłowania zabójstwa grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Ujawnienie przestępstw objętych aktem oskarżenia było możliwe, między innymi w wyniku zeznań złożonych przez świadka koronnego oraz dzięki przełamaniu przez prowadzących śledztwo zmowy milczenia w środowisku „grypsujących”, z którego wywodziła się zorganizowana grupa.

Śledztwo dotyczące działań grupy wciąż jest prowadzone.