Po drugiej stronie siatki była finalistka French Open
Magda Linette (46. WTA) mknie niczym burza przez turniej WTA 250 w Eastbourne. Na chwilę obecną Polka zagrała trzy mecze. - Dwa w kwalifikacjach oraz jeden w pierwszej rundzie.
Jej kolejną rywalką była zajmująca trzydzieste piąte miejsce w światowym rankingu WTA Czeszka Karolina Muchova, znana z przegranego meczu finałowego French Open przeciwko Idze Świątek. Od spotkania z liderką światowego rankingu minął ponad rok. W tym czasie była ósma rakieta świata zmagała się z problemami zdrowotnymi. W tym sezonie opuściła m.in. tegoroczny turniej wielkoszlemowy Roland Garros.
Do tej pory Linette i Muchova mierzyły się ze sobą trzykrotnie. Raz górą była poznanianka. Miało to miejsce w 2019 roku, kiedy to w trzech setach awansowała do półfinału turnieju Bronx Open.
Wymagający inauguracyjny set
Mecz toczący się na kortach trawiastych rozpoczął się fatalnie dla polskiej tenisistki, która straciła podanie. W dalszej części seta ciężko było o pomyślny wynik, mając za rywalkę finalistkę wielkoszlemową. Jednak warto pochwalić Polkę za dzielną postawę. - Do końca partii żadna zawodniczka nie straciła własnego serwisu.
Porażka po walce
Pomimo, że starcie odbywało się na szybkiej nawierzchni nie brakowało dłuższych wymian oraz wyczerpujących gemów. - Jeden z nich można było zaobserwować w drugiej partii. Przy stanie 0:3 dla Muchovej, Linette miała trzy okazje na zmniejszenie strat. W sumie w meczu otrzymała siedem szans na wygranie gema przy returnie.
Ostatecznie sprawiająca problemy Muchovej przy returnie musiała pogodzić się z porażką i odpadnięciem z turnieju.
Wcześniej Polka pożegnała się z grą deblową. W parze z Czeszką Marie Bouzkovą odpadła w pierwszej rundzie.
