Pierwszy pojedynek Linette z Kudiermietową
Obydwie tenisistki od wielu lat rywalizują na kortach, dotychczas jednak nie miały okazji, by stanąć naprzeciwko siebie w jakimkolwiek turnieju. Pierwsza nadarzyła się w Dosze. Choć Polka przystępowała do spotkania jako wyżej klasyfikowana tenisistka (36. lokata), nie oznaczało to, że należało ją wskazywać jako faworytkę starcia. Przeciwniczka jeszcze niedawno klasyfikowana była w czołowej dwudziestce, a w bieżącym sezonie zanotowała już kilka wartościowych zwycięstw (z Katie Boulter, Beatriz Haddad Maią czy Ludmiłą Samsonową). Zdarzyła jej się jednak także wstydliwa porażka z Belindą Bencic (0:6, 0:6 w Abu Zabi).
Spotkanie rozpoczęło się lepiej dla Kudiermietowej, która już w drugim gemie mogła zyskać przewagę przełamania. Magda zdołała jednak zażegnać niebezpieczeństwo. Kolejne szanse na zyskanie punktu przy serwisie rywalki, znów dla Weroniki, pojawiły się w ósmym gemie. Tym razem nasza tenisistka nie zdołała już powstrzymać zapędów przeciwniczki, która chwilę później zakończyła seta.
Magda Linette odwróciła losy meczu
W drugą, początkowo wyrównaną część spotkania lepiej weszła Linette. Jej rywalka zaczęła popełniać błędy (m.in. coraz częściej wyrzucała piłkę za kort), z których nasza tenisistka skrzętnie korzystała, popisując się również kilkoma udanymi zagraniami. Im dłużej trwała partia, tym mniej wiary pozostawało w przeciwniczce w korzystne rozstrzygnięcie - efekt: 6:0 dla Polki.
Przed decydującym setem Kudiermietowa skorzystała z dłuższej przerwy, po której znów zaczęła toczyć wyrównaną walkę. Na szczęście nieźle serwująca Magda nie tylko była w stanie wybronić się przed przełamaniem (trzeci i piąty gem), ale też sama, przy stanie 3:2, zyskała przewagę.
Choć wydawało się, że przeciwniczka jest już zniechęcona i nie będzie w stanie niczego wielkiego zdziałać na korcie, nieoczekiwanie zdołała wygrać dwa kolejne gemy. Przyznać jednak należy, że pomogła w tym nieco, zwłaszcza we własnym gemie serwisowym, Polka, która grała zbyt pasywnie. Na szczęście przy stanie 5:4 poznanianka dopięła swego i awansowała do drugiej rundy, w której we wtorek zmierzy się z Magdaleną Fręch.
