Przed kilkoma dniami media obiegła informacja o wypadku Małgorzaty Tomaszewskiej. Prezenterka już następnego dnia pojawiła się w Pytaniu na śniadanie, gdzie wystąpiła z jedną ręką w temblaku, a drugą obandażowaną. Tam opowiedziała o tym, co przeżyła. Poinformowała, że jej auto trafiło do kasacji.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Małgorzata Tomaszewska miała wypadek samochodowy. Jak się dziś czuje?
Od feralnego wydarzenia minęło już kilka dni. Jak dziś czuje się Tomaszewska? Początkowo dziennikarka nie miała czucia w dwóch palcach, jednak wszystko wróciło do normy. Przed nią jeszcze kilka badań, ale żadna rehabilitacja nie będzie konieczna. Okazuje się jednak, że o ile fizycznie jest już lepiej, o tyle emocjonalnie wypadek pozostawił większe szkody.
– (...) psychicznie to jest trudne, bo niestety wypadki samochodowe zostawiają ślad. Ja na razie nie jeżdżę autem, nie jestem na to gotowa, ale przede wszystkim trudne jest dla mnie to, że absolutnie nic nie zwiastowało tego, że będę miała wypadek – wyznała.
Wypadek Tomaszewskiej. "Wylądowałam na barierce"
Prezenterka zrelacjonowała okoliczności zdarzenia, które wywołało u niej traumę.
– Jechałam ostrożnie i bezpiecznie. Przez ten wypadek straciłam spokój. Jeżeli ja zrobiłabym jakiś błąd, to bym to rozumiała. A tu nie rozumiem, był czarny lód, jechałam dużo wolniej niż inne auta i po prostu ten czarny lód wyprowadził mnie tak, że wylądowałam na barierce – powiedziała Małgorzata Tomaszewska.
Terapeutyczny wpływ pracy. Tomaszewska: To pomaga przezwyciężyć trudne chwile
W rozmowie poruszono też temat jej szybkiego powrotu do pracy, który zapewne dla wielu widzów był zaskoczeniem.
– Pewnie byłam trochę w szoku. Ale ja jeszcze tego dnia pojechałam na wieczorny koncert i w trasę – zdradziła. Dziennikarka wyznała też, że to psycholog poradziła jej, aby pokonać tę traumę od razu. – Oczywiście nie wsiadłam jako kierowca, tylko jako pasażer. Bardzo się bałam. Ale przezwyciężyłam ten lęk i to jest bardzo ważne, aby te lęki pokonywać – dodała.
Tomaszewska nie ukrywa, że praca w telewizji śniadaniowej ma na nią wpływ terapeutyczny. Kiedy zmaga się z problemami psychicznymi, zamykanie się w domu tylko pogarsza jej stan.
– Więc jeżeli państwo mnie widzą na ekranie i jestem uśmiechnięta, to nie zawsze jest to ten dobry moment mojego życia, czasami praca mi pomaga, żeby przezwyciężyć jakieś trudne chwile – wyznała.

dś