Na ile mandatów w Opolu ma szansę PiS?
W ocenie wiceministra obrony narodowej, prezesa stowarzyszenia OdNowa RP, Marcina Ociepy, który jest „dwójką” na liście PiS w Opolu, w Opolu Prawo i Sprawiedliwość w wersji najbardziej optymistycznej ma szansę na sześć mandatów. – Dzisiaj mamy pięć mandatów, ale cztery lata temu bardzo niewiele zabrakło do szóstego mandatu, a lista była nieco słabsza. Więc, jeżeli dzisiaj mamy mocniejszą liczbę i Pawła Kukiza na pokładzie, to myślę, że sześć mandatów jest w naszym zasięgu. Nawet, jeśli obronimy pięć mandatów, to to będzie wielki sukces, bo to będzie zwycięstwo w regionie, który tradycyjnie był platformerski. Jako opolanin z urodzenia doskonale pamiętam, że to było województwo lewicowe albo platformerskie. My w pewnym momencie ten region odbiliśmy i mamy zamiar ten wynik powtórzyć – podkreślił Marcin Ociepa.
Ociepa wzywa Siemoniaka do debaty. Siemoniak odmawia
W Opolu jedynką na liście Koalicji Obywatelskiej jest Tomasz Siemoniak, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej, w rządzie PO-PSL minister obrony narodowej. Na Twitterze wiceszef MON Marcin Ociepa – dwójka Prawa i Sprawiedliwości – wezwał Tomasza Siemoniaka do debaty.
– Zgłosiły się do mnie dwie ogólnopolskie redakcje - komercyjny, czołowy portal oraz telewizja komercyjna, a nie publiczna. W obu tych przypadkach wyraziłem zgodę, że mogę stanąć do debaty, chociażby dzisiaj z Tomaszem Siemoniakiem. Tomasz Siemoniak w obu przypadkach odmówił, co najlepiej świadczy o tym, że kiedy przychodzi do konkretów, faktów, danych, o których rozmawiamy zwłaszcza, jeśli chodzi o politykę obronną, bo nie chcę się pastwić, jeśli chodzi o rozwój lokalny Opolszczyzny, bo myślę, że Tomasz Siemoniak nie ma zielonego pojęcia o Opolszczyźnie. Z całą pewnością został rzucony do naszego regionu, bo PO jest tam słaba, w związku z czym rozpaczliwie szukali jakiegoś wsparcia. Ale źle trafiono, bo Tomasz Siemoniak jest słabym politykiem, był fatalnym ministrem obrony narodowej. Pomyślałem, że skoro nie będziemy debatować o Opolszczyźnie, to może chociaż o armii, bo Tomasz Siemoniak nas bardzo mocno atakuje za politykę obronną, którą prowadzimy. Jednak Tomasz Siemoniak nawet na wrogim dla mnie terenie nie chce debatować – powiedział w rozmowie z i.pl Marcin Ociepa.
Wiceminister obrony narodowej podkreślił, że chciałby porozmawiać z Tomaszem Siemoniakiem m.in. o likwidacji jednostek wojskowych za rządów PO-PSL, czyli o konkretnych decyzjach i faktach. – Teraz PO zaprzecza tym faktom. Nie ma woli debaty, jest wola okłamywania Polaków, na co ja się nie zgadzam – dodał.