W sobotę, 14 lipca, w Katowicach odbył się Marsz Autonomii Śląska. Pochód, w 98. rocznicę przyznania województwu śląskiemu autonomii, zorganizowano pod hasłem „Odłączamy ładowanie Warszawy". W tym roku w trakcie wydarzenia mocno promowano Śląską Partię Regionalną, której liderzy zapowiedzieli start w wyborach samorządowych i walkę o miejsca w Sejmiku województwa.
Dodajmy, że Marsz zorganizowano w Katowicach już po raz 12. Jak zwykle w rocznicę uchwalenia przez polski parlament Statutu Organicznego Województwa Śląskiego, który przyznawał Górnemu Śląskowi szeroką autonomię.
Zobacz zdjęcia z przemarszu:
Tradycyjnie już w pochodzie, który rozpoczął się na placu Wolności, a zakończył na placu Sejmu Śląskiego wzięli udział Ślązacy z całego województwa, z Opolszczyzny, była również reprezentacja Ślązaków mieszkających w Niemczech.
Co roku celem marszu jest promowanie idei nowoczesnego samorządu i manifestacja górnośląskiej tożsamości. Jej uczestnicy domagają się przywrócenia województwu śląskiemu autonomii w unowocześnionej formie.
- Autonomia to nie skrajność to normalność – skandowali w trakcie sobotniego marszu.
Były też jednak wśród maszerujących osoby, które nie tyle żądały autonomii, co uznania narodowości śląskiej.
Wszyscy, po wspólnym pochodzie przez miasto, w trakcie którego niesiona jest m.in. długa na 100 metrów śląska flaga, spotykają się i biesiadują na placu Sejmu Śląskiego, gdzie odbywa się Dzień Górnośląski.
W trakcie tegorocznego pikniku miało też miejsce publiczne prawykonanie hymnu śląskiego - skomponowanego przez profesjonalnego kompozytora prof. Jacka Glenca. Tekst hymnu napisano w czterech językach (m.in. po śląsku, po polsku i po niemiecku).
ZOBACZ TEŻ:
A tak brzmi hymn śląski:
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE: