Mateusz Morawiecki w Hadze. Spotkał się z premierem Holandii
Premier Mateusz Morawiecki złożył wizytę w Holandii, gdzie spotkał się z premierem tego państwa Markiem Rutte.
- Chcę podziękować za tę ogromną wrażliwość, którą ma Holandia w związku z wojną na Ukrainie. Mark Rutte nigdy nie miał wątpliwości co do tego, jak należy się zachować. Dziękuję rządowi holenderskiemu i całemu społeczeństwu - powiedział premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu z premierem Holandii.
- Polska i Holandia należą do państw, które mówią jednym głosem w sprawie wojny na Ukrainie. Również jeżeli chodzi o działania związane z dostarczeniem broni. Jutro w Kiszyniowie będziemy dyskutować o tym, jak wzmacniać ten sojusz solidarnościowy na rzecz wsparcia dla Ukrainy - dodał.
Premier Holandii Mark Rutte dodał z kolei że w Polsce przemoc wojny była bardzo blisko, a nasze państwo może liczyć na wsparcie ze strony Amsterdamu. Jak zaznaczył, Polska może liczyć na wsparcie Holandii 'zarówno na morzu, jak i w powietrzu".
Premier będzie wnioskował o sankcje dla Białorusi
Mateusz Morawiecki poruszył również kwestie sankcji dla Białorusi, o które ma wnioskować na szczeblu międzynarodowym.
- Będę wnioskował o wzmocnienie sankcji wobec Białorusi, bo widzimy, jak mocno Białoruś jest zależna od Rosji. Doświadczamy tego w tym sztucznym ataku migracyjnym - zaznaczył Mateusz Morawiecki.
Premier odniósł się również do sprawy przyjęcia Ukrainy do Unii Europejskiej.
- Ukraina broni naszych europejskich wartości i udowadnia to każdego dnia. Jeśli dziś Ukraina nie jest godna przyjęcia do Unii Europejskiej, to nie wiem, co musiałoby się stać, żeby taką decyzję podjąć. Musimy zacząć myśleć odważnie o przyszłości Europy - powiedział Mateusz Morawiecki.
Holenderskie media pytały o praworządność w Polsce
Przedstawiciele holenderskich mediów zapytali premierów Polski i Holandii o praworządność w Polsce, co związane było z ustawą dotyczącą komisji badającej rosyjskich wpływów.
Jak powiedział Mark Rutte Polska ma prawo taką ustawę przygotować, ale "jesteśmy zaniepokojeni, czy nie uderzy to w poszczególnych polityków".
- Obecna ustawa nie stanowi żadnych zagrożeń, by jakakolwiek osoba była zablokowana i odseparowana od kandydowania do parlamentu. Każda decyzja komisji będzie poddana końcowej decyzji niezależnego sądu. Nie ma zagrożenia, że ta decyzja może mieć wpływ na przebieg wyborów - odpowiedział Mateusz Morawiecki.
Jak przekazywał wcześniej rzecznik rządu Piotr Müller, podczas spotkania premierzy Polski i Królestwa Niderlandów mieli rozmawiać o sytuacji bezpieczeństwa w regionie przed zbliżającym się szczytem NATO w Wilnie, a także o rosyjskiej agresji na terenie Ukrainy i kwestie dalszego wsparcia tego kraju w obszarze wojskowym, finansowym i prawnym.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródła: PAP/i.pl
mm