Mer Mariupola ostrzega: Miastu grozi cholera i inne choroby, w budynkach są setki zwłok

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
STRINGER/AFP/East News
W zniszczonym przez Rosjan Mariupolu unosi się fetor rozkładających się ciał zabitych. W zniszczonych wieżowcach są setki zwłok, których do tej pory nie uprzątnięto.

Według Vadyma Boichenko, mera Mariupola, rosyjscy żołnierze zburzyli w tym mieście około 1300 wieżowców, nie usuwając ciał zabitych mieszkańców.

Dotarcie do wielu zrujnowanych budynków jest utrudnione lub wręcz niemożliwe ze względu na niebezpieczeństwo natknięcia się rozrzucane przez agresora miny i wiele niewybuchów, które zalegają na ulicach i chodnikach.

Boichenko ostrzega, że jest tylko kwestią czasu, kiedy w mieście wybuchnie cholera i inne choroby, które będą zagrażały tysiącom mieszkańców, którzy cudem przeżyli oblężenie Mariupola.

Coraz wyższe temperatury sprawiają, że fetor z rozkładających się zwłok staje się nie do zniesienia. Natomiast po jednej z fal opadów deszczu powstała groźba trafienia do wodociągów skażonych bakteriami strumieni wody, które płynęły między innymi przez masowe groby, do których okupanci rzucali ciała zabitych Ukraińców.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl