Miał obsesję na punkcie swego nosa i wybielania skóry. Wydawał się być nieśmiertelny. Odszedł 15 lat temu

Kazimierz Sikorski
Kiedy Jackson umierał, miał zaledwie 50 lat.
Kiedy Jackson umierał, miał zaledwie 50 lat. VALERY HACHE/AFP/East News
Szykował się do kolejnej transy koncertowej. Jego organizm jednak nie wytrzymał. Michael Jackson zmarł 15 lat temu.

Michael Jackson na zawsze pozostanie w sercach swoich fanów, mimo że był oskarżany o pedofilię i ekstrawaganckie wyskoki. Konał w straszliwych mękach, bo jego organizm w ostatnich latach przypominał prawdziwy skład leków i narkotyków. Do dziś nie wyjaśniono, czy można go było uratować.

Pozostała po nim wspaniała muzyka

Pozostawił po sobie wielkie przeboje: "Billie Jean", "Thriller", "Black or White" i wiele innych. Szykował się do kolejnej trasy koncertowej, Londyn czekał na niego, a razem z nim miliony fanów, by po raz kolejny obejrzeć swojego idola.

Ciało króla popu znaleziono w niego rezydencji w Holmby Hills w Los Angeles. Próby reanimacji nie pomogły. Wyniki autopsji nie wykazały żadnych chorób. Śledztwo było długie i stwierdzono, że przyczyną śmierci było przedawkowanie propofolu, leku nasennego. Podobnie jak w przypadku Elvisa Presley”a, tak i z Jacksonem wiąże się wiele spiskowych teorii. Jedna z nich mówi, że Michael wciąż żyje.

Oskarżany o pedofilię

Pod koniec kariery piosenkarz borykał się z oskarżeniami dotyczącymi pedofilii. Powstał o tym nawet oskarżycielski dokument. Nie stanął jednak przed sądem. Podejrzewano, że za kulisami jego prawnicy wypłacali potencjalnym ofiarom ogromne pieniądze.

Do dziś trwają rodzinne spory o majątek gwiazdora. Fani dostali od niego znacznie więcej, jego wspaniałe przeboje. One nigdy nie umrą.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl