Spis treści
Michał Kwiatkowski rezygnuje ze startu na IO. Co mu dolega?
Michał Kwiatkowski podczas jazdy indywidualnej na czas zajął 23. miejsce. Więcej szans na sukces upatrywał sobie w wyścigu ze startu wspólnego. Wyścig ten odbędzie się 3 sierpnia 2024 roku. Niestety wiadomo już, że Kwiatkowski nie wystartuje. 34-letni Polak sam wycofał się ze startu. Jak się okazuje, Kwiatkowski po przejechaniu Tour de France na 54. miejscu, a potem jazdy na czas na igrzyskach, odczuwa silny ból w plecach. To właśnie jest powód rezygnacji.
Michał Kwiatkowski zabrał glos po ogłoszeniu rezygnacji. Trzyma kciuki za młodszego kolegę
Niestety, Polska zajmuje bardzo niskie miejsce w światowym rankingu kolarskim UCI i do startu w wyścigu na igrzyskach, może wystawić tylko jednego kolarza. Kwiatkowskiego zastąpi Stanisław Aniołkowski. Ma on 27 lat i jest uważany za dobrego sprintera. Na igrzyskach pojawił się pierwotnie w roli rezerwowego.
Reprezentowanie kraju, zakładanie biało-czerwonych barw, to zbyt ważna sprawa, by robić ją bez pewności, że będę mógł dać z siebie 110 proc. Po olimpijskiej jeździe na czas zacząłem odczuwać bóle w dolnej części pleców. Jedyną rozsądną decyzją jest przekazanie mojego miejsca w wyścigu szosowym innemu zawodnikowi. Uwierzcie mi, że to wyjątkowo trudna decyzja, by rezygnować z olimpijskich marzeń. Mam jednak przekonanie, że Staszek Aniołkowski jest w dobrej formie, jest profesjonalistą i bardzo poświęcającym się kolarzem. Głęboko wierzę, że przed nim świetny wyścig. Będę trzymał kciuki. Za Staszka i całą reprezentację Polski na igrzyskach w Paryżu — powiedział.
Źródło: Sport.pl