Dramat 38-latki z Gdańska. Miała być bita, przetrzymywana i wykorzystywana seksualnie
Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prokurator Grażyna Wawryniuk przekazała PAP w poniedziałek, że 38-letnia kobieta była przetrzymywana w jednym z mieszkań między 13 a 15 maja.
- W tym mieszkaniu mieszkał mężczyzna ze swoją partnerką. Między pokrzywdzoną a mężczyzną istniał konflikt, który miał być wyjaśniony w dniu spotkania w mieszkaniu – poinformowała prokurator.
- W trakcie spotkania 13 maja zostały zamknięte drzwi. Kobiecie uniemożliwiono opuszczenie lokalu. Poszkodowana była bita, ogolono jej także część głowy. Wykorzystując sytuację, w jakiej znalazła się 38-latka, mężczyzna doprowadził ją do odbycia stosunku – powiedziała prok. Wawryniuk.
Czytaj także: Syn miał zabić matkę siekierą. Do morderstwa doszło w Czarnej Wodzie
Jak dodaje, po wypuszczeniu poszkodowanej, 46-latek groził jej pozbawieniem życia.
- Kobieta powiadomiła o sprawie policję. Podejrzani zostali zatrzymani 16 maja. Usłyszeli zarzuty pozbawienia kobiety wolności ze szczególnym udręczeniem – przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Mężczyzna usłyszał również zarzuty doprowadzenia pokrzywdzonej do odbycia stosunku i stosowania wobec niej gróźb.
Podejrzani nie przyznali się do winy. Sąd podjął decyzję o aresztowaniu ich na trzy miesiące.
Źródło:
