W nowo otwartym Centrum studenci pielęgniarstwa i ratownictwa medycznego w specjalnie zaaranżowanych pomieszczeniach, m.in. przy użyciu specjalistycznych fantomów i symulatorów, będą szkolić praktyczne umiejętności zawodowe. Naukę rozpoczną już w październiku. Po uroczystym otwarciu obiektu, minister i zaproszeni goście zwiedzili w pełni wyposażony obiekt. Następnie zorganizowano bardzo krótką konferencję prasową z udziałem ministra.
Ta zaczęła się nietypowo. Już przed wejściem na salę rzecznik ministra zwrócił się ostrymi słowami do części dziennikarzy i zagroził, że jeśli nie założą maseczek, to nie wejdą na konferencję. Gdy na sali zobaczył kolejnych przedstawicieli mediów bez maseczek, stanowczo stwierdził, że jeśli nie wszyscy będą je mieli, nikt nie będzie mógł zadać pytania.
- Dzisiejsza moja wizyta na Podkarpaciu związana jest z sytuacją epidemiologiczną, która najbardziej pogarsza się w województwie lubelskim, ale również i podkarpackim. W tych dwóch województwach zajętość łóżek szpitalnych już przekroczyła trzydzieści procent, gdy tymczasem w skali całego kraju jest to piętnaście procent – mówił minister.
- Jestem po rozmowach z dyrektorami w szpitalach w Łańcucie i Sanoku oraz wojewodą podkarpackim. Jest kilka obserwacji, którymi chciałem się podzielić:
- Po pierwsze, dzisiaj w Sanoku został przyjęty 41-letni pacjent, który od razu trafił pod respirator. Jest to osoba niezaszczepiona. Jej stan jest ciężki.
- Druga informacja jest taka, że liczba pacjentów zarażonych Covid-19 w Sanoku podwaja się z tygodnia na tydzień. Kilka tygodni temu było dwie osoby. Dzisiaj jest szesnaście. Jeśli tak to będzie przebiegało, to wkrótce wszystkie łóżka się zapełnią i trzeba je będzie dokładać.
- Trzecia informacja jest taka, że w Łańcucie liczba hospitalizacji zarażonych osiągnęła 50 osób. Tylko jedna z tych osób była zaszczepiona. Nie wyobrażam sobie postawy, która kontestuje szczepienia, bo to jest postawa zagrażająca życiu.
Na koniec dodał, że w chwili obecnej nie ma mowy o lockdownie na terenie Podkarpacia, ale sytuacja jest na bieżąco monitorowana.
Zobacz też: Dr. hab. n. med. Andrzeja Cieśli, kierownika Klinicznego Oddziału Chorób Zakaźnych w Centrum Medycznym w Łańcucie
