Minister zdrowia Adam Niedzielski w programie "Tłit" WP przedstawił najnowsze dane dotyczące koronawirusa. - Niestety te trendy, które otrzymujemy w ostatnich dniach, utrzymują się. Dzisiejsza liczba nowych zachorowań to jest znowu ponad 15 tys., dokładnie 15 250 nowych przypadków- powiedział.
Niedzielski poinformował także o 296 zgonach.
Jak tłumaczył, oznacza to ponad 3 tys. więcej przypadków niż tydzień temu - tłumaczył. Zaznaczył, że w porównaniu do środy ta liczba jest mniejsza. Jednocześnie dodał, że te wyniki "trzeba porównywać do sytuacji, która była tydzień temu".
Pytany o obostrzenia Niedzielski przyznał, że cały czas jest w "bieżącym kontakcie z premierem". - Analizujemy różne warianty, różne scenariusze. Ostatnio zdecydowaliśmy się na wariant luzowania, czy znoszenia tych poluzowań regionalnie i nadal przyglądamy się sytuacji- tłumaczył.
- Narazie żadna decyzja nie została podjęta, ani w zakresie regionu, ani w zakresie charakterystyki obostrzeń- uzupełnił.
Najwięcej nowych zakażeń pochodzi z województwa mazowieckiego, śląskiego oraz pomorskiego. Z powodu COVID-19 zmarło 58 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 231 osób. Liczba zakażonych koronawirusem: 1 750 659. Do tej pory z powodu koronawirusa w Polsce zmarło 44 649. W ciągu doby wykonano ponad 62,8 tys. testów.
Dzienny raport o koronawirusie:
- zajęte łóżka COVID-19 – 15 992 z 26 387 dostępnych
- zajęte respiratory - 1 650 z 2 607 dostępnych
- osoby objęte kwarantanną – 216 011
- osoby, które wyzdrowiały – 1 448 619
Zakażenia z ostatnich dni:
- 3 marca- 15 698 przypadków
- 2 marca- 7 937 przypadków
- 1 marca- 4 786 przypadków
- 28 lutego- 10 099 przypadków
- 27 lutego- 12 100 przypadków
- 26 lutego- 11 539 przypadków
- 25 lutego- 12 142 przypadki
Rok od wybuchu pandemii w Polsce
4 marca 2020 roku w Polsce oficjalnie potwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa i rzeczywistość nie była już taka, jak wcześniej. Najpierw strach, potem obostrzenia, kolejne lockdowny, a w końcu irytacja, protesty i zmęczenie.
W międzyczasie cały czas rosnąca liczba nowych przypadków i zgonów. Dramaty pojedynczych osób, jak i całych grup i branż. Właśnie mija równy rok od momentu wybuchu pandemii wirusa SARS-CoV-2 w Polsce.
