Selekcjoner naszej reprezentacji rotował składem, każde spotkanie to inny zestaw nazwisk, który wybiegał na parkiet od początku rywalizacji, nic więc dziwnego, że w niektórych elementach w statystykach nasi gracze nie plasują się wysoko.
Polacy wśród najlepiej blokujących i rozgrywających
Przykładem ranking najlepiej punktujących. Wśród Biało-Czerwonych najwięcej punktów w fazie grupowej zdobył Łukasz Kaczmarek (47), co jednak daje mu zaledwie 51. pozycję. Gdyby gracz związany na co dzień z triumfatorem Ligi Mistrzów z Kędzierzyna-Koźla każdy mecz zaczynał w pierwszej szóstce, z pewnością jego dorobek byłby znacznie lepszy.
Dodatkowym czynnikiem mającym wpływ na to, iż próżno szukać Polaków wśród najlepiej punktujących jest także liczba rozegranych setów. Podopieczni Grbicia mają ich na koncie ledwie szesnaście, podczas gdy np. Bułgarzy o trzy więcej, a Rumuni nawet o pięć.
W fazie grupowej najlepiej punktowali doświadczony Bułgar Cwetan Sokołow, a także Rumun Alexandru Rata. Obydwaj w pięciu spotkaniach zdobyli po 90 punktów.
Nasi siatkarze wysoko klasyfikowani są za to wśród blokujących. W czołowej dziesiątce znaleźli się Kaczmarek, Jakub Kochanowski i Norbert Huber, którzy zanotowali po 12 udanych akcji przy siatce (nasi gracze okupują miejsca od 5 do 7). Najlepszy w tym elemencie okazał się Izraelczyk Genadi Sokolov (16 bloków).
Kochanowski plasuje się także na 17. pozycji wśród najlepiej serwujących (6 asów) - prowadzi Adis Lagmudzija z Turcji (12 punktowych zagrywek). Z kolei wśród rozgrywających lideruje Grzegorz Łomacz (60 procentowa skuteczność rozegrań), zaś na czwartym miejscu klasyfikowany jest Marcin Janusz (59,04%).
Biało-Czerwoni najlepiej blokującym zespołem
Bardzo dobrze reprezentacja Polski wypada w statystykach zespołowych. Zwłaszcza jeśli chodzi o blok, nasi siatkarze nie mają sobie równych. W pięciu spotkaniach Biało-Czerwoni dzięki znakomitej grze przy siatce zdobyli aż 65 punktów, co daje imponującą średnią 13 bloków na mecz i 4,1 na set. Żaden inny zespół nie był w stanie uzyskać porównywalnych liczb - Czesi, plasujący się na drugiej pozycji, zanotowali średnią 2,8, a Włosi 2,6 na set.
Nasi siatkarze są także na szczycie listy pod względem efektywności gry w ataku (skuteczność na poziomie 59 procent), zanotowali najmniej błędów w tym elemencie oraz mogą pochwalić się najlepszą średnią, jeśli chodzi o serwowane asy (2,1 na set). Podopieczni Grbicia rzadko pozwalali także rywalom, by ci zapisywali na swoim koncie skuteczną grę blokiem (zaledwie 20. razy) - rzadziej w ten sposób powstrzymywani byli jedynie Włosi.
Mecz 1/8 finału mistrzostw Europy siatkarzy zostanie rozegrany w niedzielę, 10 września o godzinie 21.00.
