- Zawsze mi się tu dobrze biegało i atmosfera mnie niosła. Rok temu było fantastycznie. Słyszałam, że w hali ma być sześć tysięcy ludzi, więc atmosfera powinna być fantastyczna. Bardzo się cieszę i wszystkich zapraszam - zaznaczyła lekkoatletka.
W tym sezonie Swoboda startowała w zaliczanych do cyklu World Athletics Indoor Tour mityngach w Karlsruhe i Duesseldorfie. W tych pierwszych zawodach dwukrotnie uzyskała czas 7,09. W finale wyprzedziła ją tylko utytułowana Brytyjka Dina Asher-Smith - 7,04.
- Sezon już zaczęłam, na razie spokojnie, ale liczę, że tutaj w Łodzi będzie najlepiej - podkreśliła rekordzistka Polski w biegu na 60 m.
Swój rekord na 60 metrów 25-letnia Polka ustanowiła w marcu ubiegłego roku w Toruniu. Wówczas uzyskała 6,99. Jest to jednocześnie rekord Polski, i 12. wynik w historii światowej lekkoatletyki.
Swoboda: Chcę się odegrać ze ubiegłoroczny Belgrad i mistrzostwa Europy w Toruniu
W ubiegłym roku sprinterka zajęła czwarte miejsce na 60 m podczas halowych mistrzostw świata w Belgradzie. Była również tuż za podium na 100 m w ME w Monachium. Natomiast w 2021 roku nie wystąpiła w HME w Toruniu ze względu na zakażenie koronawirusem.
- Chcę biegać szybko, bo muszę się odegrać ze ubiegłoroczny Belgrad i mistrzostwa Europy w Toruniu - stwierdziła sprinterka.
Mityng Orlen Cup rozpocznie się o godzinie 15:40. Jako pierwsi do rywalizacji przystąpią skoczkowie o tyczce. Imprezę zwieńczą finały biegów na 60 metrów mężczyzn oraz kobiet. Ten ostatni, który chce wygrać Ewa Swoboda, zaplanowany jest na godz. 19.07.(PAP)
Zobacz też:
