Z Odry wyłowiono już kilka ton śniętych ryb. Przyczyną wymierania zwierząt może być toksyczna substancja, którą inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu znaleźli w kilku punktach na rzece. Z ich badań wynika, że substancja pojawiła się w dwóch punktach: przy śluzie Lipki oraz w Oławie. Stwierdzono tam występowanie mezytylenu - substancji o działaniu mocno toksycznym na organizmy wodne.
WIOŚ Wrocław potwierdził, że do skażenia musiało dojść powyżej granicy województwa. Nieoficjalnie mówi się, że do wody mogło trafić kilkaset litrów tego silnie trującego rozpuszczalnika.
Śnięte ryby pojawiły się również we Wrocławiu
Mieszkańcy zauważyli na początku tygodnia śnięte ryby również we Wrocławiu, w fosie miejskiej. Na jej powierzchni widoczne są bezwładnie pływające, martwe ryby. Cały ten akwen zarasta też glonami i śmierdzi.
Nie wiadomo, jak dotąd, co jest przyczyną takiej sytuacji. Czy do fosy mogły przedostać się szkodliwe substancje wykryte ostatnio w Odrze? Zamieranie ryb w fosie może wynikać też z ostatnich upałów i braku tlenu w tym akwenie. Letnia tzw. przyducha mogła również spowodować śmierć żywych organizmów. Do sprawy będziemy wracać.
- Pilny apel urzędników! Nie wchodźcie do Odry, trzymajcie też psy na smyczy!
- Odra poważnie zatruta. Wyławiane są tony martwych ryb. Widok jest przerażający
- Śmierdzące śnięte ryby zniknęły z nabrzeża Odry. Wędkarze wysłali je do utylizacji
- Śnięte ryby wyłowiono z Odry pod Wrocławiem. Ogromny fetor i mnóstwo much [ZDJĘCIA]
