MŚ 2018. Wojciech Szczęsny po porażce z Senegalem: To były kuriozalne gole

(krzyk)
Wojciech Szczęsny podczas meczu Polska - Senegal
Wojciech Szczęsny podczas meczu Polska - Senegal Bartek Syta
- To kuriozalne bramki. Pierwsza po rykoszecie, druga, gdy na boisko wbiegł zza linii bocznej zawodnik kontuzjowany i znalazł się przed bramką. Ale to nas nie usprawiedliwia, zagraliśmy słabo. Będziemy walczyć do samego końca. Wiemy, że nas stać na wygranie z Kolumbią i Japonią – powiedział po porażce 1:2 Polski z Senegalem bramkarz Wojciech Szczęsny.

Michał Pazdan dodał: - Takie bramki, jak druga przez nas stracona, to się nie zdarzają. Przecież zawodnik wbiegł zza linii bocznej. Przy pierwszym golu też był pech. Zabrakło nam koncentracji. Zdobyliśmy tylko jedną bramkę. Szkoda, bo staraliśmy się, to był wyrównany mecz.

- Nie jestem w szoku. Trzeba być zawsze optymistą - stwierdził w rozmowie z TVP prezes Zbigniew Boniek. - Płakanie nic nie pomoże, trzeba wierzyć. Zabrakło dziś wszystkiego. Może chodziło o to długie oczekiwanie na początek turnieju?

Sportowy24.pl w Małopolsce

MISTRZOSTWA ŚWIATA W PIŁCE NOŻNEJ ROSJA 2018:

WIDEO: MŚ 2018: To wszystko, co MUSICIE wiedzieć o mundialu w Rosji!

Źródło: vivi24

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gota
ten szczesny to sie najwyzej nadaje do reklamy podpasek. takie sytuacje jak on nie zlapal to kiedys jedna reka lapalem
Wróć na i.pl Portal i.pl