Wełna i Kalinowska w poniedziałek były czwarte w eliminacjach i o półfinał musiały walczyć we wtorek w repasażu. W ich wyścigu pewnie zwyciężył duet z Grecji, natomiast Polki płynęły równo z mistrzyniami olimpijskimi z Tokio - Włoszkami Valentiną Rodini i Federicą Cesarini. Łodzie minęły linię mety niemal równocześnie i do rozstrzygnięcia kolejności konieczna była analiza fotofiniszu. Ostatecznie osada z Italii zwyciężyła o 0,03 s i zajęła drugą lokatę - ostatnią premiowaną awansem do półfinału.
Podopieczne trenera Michała Kozłowskiego wystąpią w półfinale C/D, co oznacza, że w najlepszym przypadku zakończą zawody na 13. pozycji.
W poniedziałek Marta Wieliczko, Katarzyna Zillmann, Joanna Dittmann i Katarzyna Boruch zanotowały słaby początek zmagań w czwórce podwójnej - zajęły piąte, ostatnie miejsce w swoim przedbiegu. O awans do półfinału musiały walczyć w repasażu, w którym potrzebowały miejsca w pierwszej trójce. To się udało, ale rywalizacja nie była dla biało-czerwonych komfortowa.
Po 500 m Polki zajmowały ostatnie, piąte miejsce, a po 1000 tylko minimalnie wyprzedzały osadę z Rumunii. Ostatecznie to właśnie z tymi rywalkami stoczyły największy bój o trzecią pozycję, wyprzedzając je na mecie o mniej niż sekundę. Awansowały także Nowozelandki i podopieczne trenera Marcina Witkowskiego - Niemki.
W Racicach Polskę reprezentuje 10 osad. Większość z nich zapewniła sobie awans do kolejnych rund bez konieczności uczestniczenia we wtorkowych repasażach. Finały A zaplanowano na sobotę i niedzielę.
