Przemyt został ujawniony w trakcie kontroli ciężarówki typu chłodnia na przejściu granicznym w Korczowej na Podkarpaciu. Samochód wjeżdżał do Polski z Ukrainy i zgodnie z dokumentami przewoził ponad 20 ton mrożonek czarnego bzu.
- Dzięki urządzeniu RTG funkcjonariusze wykryli, że podłoga naczepy była przerobiona i wykorzystana do przemytu. W podłodze były ukryte 272 kg utwardzonej żywicy konopi. Towar był zapakowany w 131 foliowych pakietach - podała rzeczniczka.
Badania przeprowadzone w laboratorium Podkarpackiego Urzędu Celno-Skarbowego w Przemyślu potwierdziły, że wykryta substancja to haszysz.
Jak podkreśliła Chabowska, biorąc pod uwagę stężenie obecnej w nim substancji delta-9-THC, to z zabezpieczonego haszyszu można było przygotować 10 mln porcji.
Po wykryciu kontrabandy dalsze czynności realizowane były przez funkcjonariuszy Zarządu w Rzeszowie CBŚP. Zatrzymano 54-letniego kierowcę samochodu ciężarowego.
W Podkarpackim Wydziale Zamiejscowym Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie przedstawiono mu zarzuty przemytu znacznej ilości środków odurzających. Sąd zastosował wobec zatrzymanego areszt tymczasowy na trzy miesiące.
Postępowanie pod nadzorem Prokuratury Krajowej prowadzi Centralne Biuro Śledcze Policji.
Źródło:
