Nad front wojny Rosji z Ukrainą nadciąga sroga zima. Kto jest do niej lepiej przygotowany?

Grzegorz Kuczyński
Grzegorz Kuczyński
Najbliższe tygodnie mają upłynąć pod znakiem srogiej zimy na froncie.
Najbliższe tygodnie mają upłynąć pod znakiem srogiej zimy na froncie. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy/Facebook
Prognozy długoterminowe na tegoroczną zimę na Ukrainie wskazują, że będzie ona podobna do poprzedniej, i pod względem temperatur i opadów. Wszystko to ma wpływ na planowanie i realizację działań wojskowych. Surowa zima wpływa zarówno na sprzęt, jak i na ludzi.

Spis treści

Wschodnioeuropejska zima ma długą i bogatą historię… wojenną. Od czasów starożytnych różne armie musiały planować działania w warunkach ekstremalnego zimna, obfitych opadów śniegu i oblodzonego terenu. Z tym samym radzić sobie muszą też dziś wojska ukraińskie i rosyjskie.

Średnie temperatury zimą na Ukrainie (grudzień-marzec) wahają się od -4,8°C do 2°C, czemu towarzyszą obfite opady śniegu. Ale to tylko średnia. Temperatura może bowiem spadać nawet poniżej -20°C. Niewykluczone, że stanie się tak na froncie już w najbliższym czasie. Z północnego wschodu nadciąga bowiem potężna masa arktycznego powietrza. Już dziś w Sumach temperatura spadła do blisko -10°C. Na południu i południowym wschodzie Ukrainy najzimniej ma być po najbliższym weekendzie – przynajmniej według obecnych prognoz.

Sprzęt i broń

Potężny mróz utrudnia działanie broni i sprzętu. Amunicja może tracić szybkość reakcji i dokładność, co oznacza, że potrzeba jej więcej. Zużycie sprzętu wzrasta, a żywotność baterii spada, co prowadzi do bardziej intensywnej konserwacji, która również jest trudniejsza w zimie. Drony, zwłaszcza te mniejsze, stają się trudniejsze w obsłudze w niskich temperaturach, przy wietrze i śniegu. Starsze silniki wysokoprężne powszechnie stosowane w większości pojazdów wojskowych mają większy problem z konserwacją ze względu na niskie temperatury. Żołnierze zmagają się z podstawową konserwacją: olej staje się lepki w temperaturach poniżej zera, niskiej jakości gumowe uszczelki mogą pękać. Trzeba mieć różne rodzaje smarów dla artylerii. Trzeba utrzymywać odpowiednie ciśnienie w oponach.

Warunki ciężkiej zimy mogą więc ograniczać ruch i wykorzystanie ciężkiego sprzętu, takiego jak czołgi i (zwłaszcza holowana) artyleria. Może to mieć bezpośredni wpływ na operacje wojskowe. Zamarznięta ziemia co prawda zapewnia możliwość poruszania się przez gąsienicowe pojazdy opancerzone także poza drogami. Stwarza to możliwości dla manewrów pancernych. Z drugiej strony, twarda jak skała ziemia utrudnia kopanie nowych okopów, bunkrów, rowów przeciwczołgowych i zakładanie pól minowych.

Główną zaletą silnych mrozów jest większa możliwość użycia ciężkiego sprzętu poza drogami
Główną zaletą silnych mrozów jest większa możliwość użycia ciężkiego sprzętu poza drogami SZU

Wzrastają wymagania logistyczne. Jednostki frontowe potrzebują znacznie więcej żywności i paliwa, gdy temperatury spadają. Pojazdy wojskowe wymagają więcej smarów i części zamiennych. Dostarczanie tych kluczowych zapasów staje się niebezpieczne ze względu na zaśnieżone i oblodzone drogi. Gdy drogi są przejezdne, konwoje z zaopatrzeniem są ograniczone do oczyszczonych tras, co czyni je podatnymi na ostrzał artyleryjski wroga.

Czynnik ludzki

Innym problemem jest kwestia zapewnienia ogrzewania żołnierzom, rośnie ryzyko odmrożenia i hipotermii. Ekstremalne zimno i trudne warunki sprawiają, że życie na polu bitwy staje się wyzwaniem. Uciekając przed mrozem żołnierze gromadzą się w pomieszczeniach, co umożliwia szybkie rozprzestrzenianie się chorób. Oprócz skutków fizycznych, wilgoć i zimno mogą również wpływać na morale żołnierzy. Przedłużający się dyskomfort wpaja żołnierzom poczucie beznadziei, osłabiając ich determinację. Niskie morale może prowadzić do zmniejszenia skuteczności bojowej.

Ciężkie warunki zimowe źle wpływają na morale żołnierzy
Ciężkie warunki zimowe źle wpływają na morale żołnierzy SZU

Konieczna jest zmiana umundurowania na zimowe, ale też szkolenie w prowadzeniu działań bojowych w warunkach zimowych. Zimowy krajobraz z pokrywą śnieżną i szadzią wymaga nowych rodzajów kamuflażu, aby zapobiec wykryciu przez siły wroga. Zimą zmieniają się metody działania w terenie. Dlatego szkoli się żołnierzy, że przy niskich temperaturach trzeba zadbać o suchość luf karabinów – i o to, żeby nie były zbyt ciepłe - przed wyjściem na zewnątrz.

Wydaje się, że Ukraina ma przewagę w zakresie odzieży zimowej i sprzętu – dostarczanego choćby przez kraje skandynawskie czy Kanadę. Zdjęcia i komentarze w mediach społecznościowych w Rosji sugerują zaś, że żołnierze często nie mają odzieży zimowej, a znaczna liczba została wysłana na linię frontu bez nawet śpiwora.

Ukraina vs Rosja

Ponieważ jest to już druga zima tej wojny (plus kilka tygodni z początków inwazji), obie strony są przygotowane do radzenia sobie z trudami sezonu i wykorzystywania go na swoją korzyść. Szef wywiadu wojskowego (HUR) Kyryło Budanow stwierdził, że zima nie wpłynie ani na stronę ukraińską, ani rosyjską, ponieważ obie są do niej przyzwyczajone. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że jego kraj jest przygotowany do kontynuowania operacji wojskowych w zimie. Dowódca sił ukraińskich na froncie południowym, gen. Ołeksander Tarnawski mówi to samo, przypominając, że Ukraińcy poruszają się głównie pieszo bez ciężkiego sprzętu, dlatego pogoda będzie miała niewielki wpływ na ich operacje.

Rosyjscy urzędnicy również mówią, że są przygotowani do zimowych działań wojennych. Rosja dba o to, by jej wojska szkoliły się do walki w ekstremalnych temperaturach. Od wielu lat oddziały są wysyłane do Arktyki na ćwiczenia w niskich temperaturach. Warto też pamiętać, że znaczna część rosyjskich żołnierzy pochodzi z regionów słynących z surowej zimy. Rosja ma też długą tradycję skutecznych działań wojennych w ciężkich warunkach pogodowych. Czasy wyprawy Napoleona Bonaparte to dość zamierzchła historia, ale już niecałe sto lat temu Armia Czerwona zademonstrowała swoją zdolność do skutecznego prowadzenia wojny zimą. Podczas bitwy o Stalingrad wojska sowieckie znosiły ekstremalnie niskie temperatury, braki w zaopatrzeniu i ciągłe niemieckie ataki.

Drogocenny czas

Wiosna 2024 roku zapowiada się jako kolejny potencjalnie ważny etap konfliktu. Obie strony wykorzystują więc zimę na wzmocnienie potencjału zbrojnego. Zimowe spowolnienie wojny pozwala rosyjskiemu kompleksowi wojskowo-przemysłowemu nadrobić zaległości w produkcji, w tym amunicji. Rosyjskie wojsko wykorzysta również ten czas do opracowania i wdrożenia nowych technologii walki elektronicznej, dronów i kontr-dronów, które odgrywają znaczącą rolę w rosyjskiej taktyce.

Z kolei Ukraina odlicza już czas do posłania do boju swoich pierwszych F-16, a także liczy na więcej pocisków ATACMS i innych pocisków dalekiego zasięgu. Zimowe spowolnienie daje Ukraińcom możliwość szkolenia na sprzęcie dostarczonym z zagranicy i integracji tych zasobów z ich formacjami. Armia ukraińska otrzymała już wszystkie obiecane czołgi M1 Abrams od Stanów Zjednoczonych, a także różne pojazdy opancerzone, systemy obrony powietrznej, drony i systemy przeciwdronowe. Odpowiednie szkolenie jest niezbędne, aby systemy te były skuteczne w walce. Bardziej, niż miało to miejsce podczas ubiegłorocznej kontrofensywy…

ag

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl