SPIS TREŚCI
Zawieszenie broni między SDF i Damaszkiem to przełomowe wydarzenie dla Syrii i być może najważniejszy krok w kierunku zjednoczonego państwa. W obliczu rebelii w nadmorskich prowincjach osiągnięcie Szary, ale też sukces negocjacyjny Kurdów.
Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że od grudnia ub. r. powiązane z rządem tymczasowym (wspierane przez Turcję) oddziały atakowały pozycje SDF w północnej Syrii, zaś Ankara miała nadzieję, że skłoni Damaszek do otwartej ofensywy na Kurdów.
Porozumienie SDF z Damaszkiem
Tymczasowy prezydent Syrii Ahmed al-Szara i przywódca SDF Mazloum Abdi „Kobane” podpisali porozumienie w Damaszku. Oficjalna syryjska agencja prasowa SANA podała główne punkty umowy:
zagwarantowanie praw wszystkich Syryjczyków „do reprezentacji i uczestnictwa w procesie politycznym i wszystkich instytucjach państwowych”, niezależnie od pochodzenia etnicznego lub religijnego
uznanie syryjskich Kurdów „za integralną część państwa syryjskiego”
ustanowienie zawieszenia broni w całej Syrii
integracja wszystkich instytucji cywilnych i wojskowych w północno-wschodniej Syrii z państwem syryjskim, w tym przejść granicznych i lotnisk, a także pól naftowych i gazowych
zapewnienie powrotu wysiedlonych Syryjczyków do ich domów
wspieranie rządu w walce z „pozostałościami reżimu Asada”, co jest odniesieniem do bojówek powiązanych z byłym prezydentem
odrzucenie mowy nienawiści i podziałów
SANA dodała, że obie strony zgodziły się pracować nad wdrożeniem porozumienia do końca 2025 roku.
Szara ma wolne ręce w Latakii
Porozumienie z 10 marca przewiduje, że organizacje wojskowe i cywilne SDF zintegrują się z państwem syryjskim, ale nie jest jasne, w jaki sposób integracja ta nastąpi w praktyce. Tekst porozumienia zawiera niewiele szczegółów na temat metod integracji poza tym, że przeniesie ona „wszystkie instytucje cywilne i wojskowe w północno-wschodniej Syrii do administracji państwa syryjskiego.” To zmiana w stanowisku Damaszku, który wcześniej żądał, SDF się rozwiązały, a ich poszczególne jednostki dołączyły do nowej armii rządowej. Kurdowie chcieli zaś wejść do struktur resortu obrony jako jeden blok militarny z dotychczasowymi strukturami dowodzenia.
Starcia z lojalistami Asada w prowincjach Latakia i Tartus drastycznie jednak ograniczyły pole manewru rządu tymczasowego jeśli chodzi o opcję użycia siły wobec SDF. Rozmieszczenie oddziałów na linii kontaktu z SDF wymagałoby dużej liczby doświadczonych w walce, dobrze zdyscyplinowanych bojowników. Tymczasem są oni teraz potrzebni do prowadzenia operacji przeciwko asadystom w zachodniej Syrii (a nie zapowiada się, by rebelia szybko zgasła). Dogadując się z Kurdami, Szara może nawet zyskać – bo SDF zgodziły się wesprzeć Damaszek w „walce z pozostałościami Asada” i innymi wrogami rządu tymczasowego (np. dżihadystami z ISIS) na sunnickich obszarach arabskich wzdłuż rzeki Eufrat. To pozwoli przerzucić część sił z tych terenów do Latakii i Tartus.

Wymuszony kompromis
Dowódca SDF Abdi odrzucił wcześniej presję na integrację z Tymczasowym Ministerstwem Obrony Syrii po wezwaniu przywódcy Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) Abdullaha Ocalana do rozbrojenia się pod koniec lutego 2025 r. Apel Ocalana, od wielu lat więzionego przez Turcję, mógł jednak wpłynąć na Abdiego, by zawrzeć porozumienie z Damaszkiem, mimo że wcześniej zapowiadał, że nie podpisze porozumienia w sprawie integracji bez wcześniejszego zawieszenia broni.
Jeśli na SDF wpływ miały rewolucyjne zmiany w PKK po apelu Ocalana (rzecz jasna, zrobił to pod presją Ankary, w ramach tureckiego planu rozwiązania problemu kurdyjskiego terroryzmu), to Szarę do układu z Kurdami niewątpliwie popchnęła rebelia w przybrzeżnej Syrii. W efekcie, obie strony okazały się gotowe pójść na kompromis, co doprowadziło do zawarcia porozumienia. W chwili obecnej nie jest jasne, która ze stron ustąpiła bardziej z wcześniej zajmowanego stanowiska w sprawie warunków integracji wojskowej.
Będzie problem z ISIS
Powstanie na terenach alawickich i brutalny odwet ze strony sił rządu tymczasowego prawdopodobnie wzmocniły przekonanie przywódców SDF, że organizacja musi zachować siły zdolne do obrony ludności kurdyjskiej przed przemocą etniczno-religijną. Syryjski rząd tymczasowy nie zapewnił wcześniej SDF gwarancji, że będzie chronił ich terytorium i syryjskich Kurdów po integracji z rządem tymczasowym. Porozumienie Abdi-Szara uznało prawa Kurdów do syryjskiego obywatelstwa i zapewniło powrót i ochronę wszystkich przesiedlonych mieszkańców do ich rodzinnych wiosek, prawdopodobnie w celu złagodzenia obaw Kurdów.
Na mocy porozumienia Damaszek przejmie kluczowe miejsca kontrolowane obecnie przez Demokratyczną Autonomiczną Administrację Północnej i Wschodniej Syrii (Rożawę). SDF przekazują rządowi tymczasowemu kontrolę nad wszystkimi przejściami granicznymi, lotniskami i zasobami ropy naftowej w północno-wschodniej Syrii. Regionalne media donoszą, że rząd tymczasowy przejmie również administrację nad obecnie kontrolowanymi przez SDF aresztami gdzie przetrzymywanych jest ok. 10 000 bojowników ISIS i obozami dla przesiedleńców, w których przebywa około 46 000 zwolenników ISIS i uchodźców w północno-wschodniej Syrii. Ani SDF, ani Damaszek nie potwierdziły jednak póki co tych doniesień. Kontrola rządu tymczasowego nad obozami nie rozwiąże jednak kwestii islamskich radykałów. Damaszek prawdopodobnie będzie miał z tym podobne - jeśli nie większe - trudności, ponieważ ma mniejszą siłę nacisku niż Stany Zjednoczone, a wiele krajów nie ma specjalnej ochoty, by przyjąć swych obywateli, którzy wcześniej dołączyli lub wspierali ISIS.

źr. ISW, Al-Monitor