„Nie ma w nas strachu”. Michniewicz przed meczem z Francją

Andrzej Grochal
Andrzej Grochal
- Wszystko, co teraz zrobimy, będzie już na plus - trener Michniewicz nie kryje radości z wyjścia z grupy
- Wszystko, co teraz zrobimy, będzie już na plus - trener Michniewicz nie kryje radości z wyjścia z grupy Fot. PAP/EPA/GEORGI LICOVSKI
Kadra Czesława Michniewicza może osiągnąć największy sukces w polskim futbolu w XXI wieku, ale warunkiem jest wyeliminowanie broniącej tytułu Francji w 1/8 finału mistrzostw świata w Katarze. W innym niedzielnym meczu o awans do ćwierćfinału Anglia zagra z Senegalem.

Biało-czerwoni nie mają nic do stracenia, a wszystko do zyskania. Dotychczas największym sukcesem reprezentacji Polski w XXI wieku był ćwierćfinał Euro 2016, natomiast w mistrzostwa świata (2002, 2006, 2018) odpadali już po fazie grupowej.

- Marzyliśmy o wyjściu z grupy. Wszystko, co teraz zrobimy, będzie już na plus. Napawamy się dumą. Szanujemy rywala, doceniamy jego klasę, ale nie ma w nas strachu i nie przejmujemy się tym, co inni o nas mówią – powiedział trener Michniewicz.

„Trójkolorowi” muszą sobie radzić m.in. bez kontuzjowanych Karima Benzemy, N'Golo Kante, Paula Pogby i Lucasa Hernandeza, ale mimo tego wygrali rywalizację w grupie D z dorobkiem 6 pkt (4:1 z Australią, 2:1 z Danią, 0:1 z Tunezją).

Reprezentacja Polski, która od początku turnieju nie ma kłopotów zdrowotnych, zajęła drugie miejsce w grupie C z czterema punktami – 0:0 z Meksykiem, 2:0 z Arabią Saudyjską, 0:2 z Argentyną. Bohaterem jest Wojciech Szczęsny, który obronił już dwa rzuty karne.

Francuzi zdobyli w 2018 roku mistrzostwo świata, ale trzy lata później odpadli na Euro już w 1/8 finału, przegrywając w rzutach karnych ze Szwajcarią. I właśnie do tego spotkania porównują mecz z Polską, obawiając się „jedenastek” i Szczęsnego.

Michniewicz przyznał w sobotę, że jego piłkarze zostają po treningach i ćwiczą ten element gry.

Polska dotychczas tylko raz grała z Francją w MŚ. W 1982 roku pokonała „Trójkolorowych” 3:2 w meczu o trzecie miejsce. Łącznie jednak ma z nimi niekorzystny bilans – wygrała tylko trzy z 16 meczów (pięć remisów, osiem porażek).

Biało-czerwoni jeszcze nigdy nie mieli okazji przystępować do serii rzutów karnych na mundialu. Francuzi – czterokrotnie, a ich bilans wynosi 2-2.

Początek niedzielnego meczu w Dausze o godz. 16. Zwycięzca tej rywalizacji pozna swojego ćwierćfinałowego rywala już wieczorem. O godz. 20 rozpocznie się spotkanie Anglii z Senegalem.

Faworytem będą aktualni wicemistrzowie Europy, ale najlepsza drużyna Afryki, mimo absencji swojej największej gwiazdy Sadio Mane, sprawia bardzo solidne wrażenie. „Lwy Tarangi” zameldowały się w 1/8 finału po 20 latach. W 2002 roku Aliou Cisse był kapitanem reprezentacji, a teraz jest jej selekcjonerem.

Źródło:

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl