Niebadana wołowina w sklepach województwa śląskiego?
Jak nas informuje Sławomir Samotij, wojewódzki inspektor weterynarii ds. pasz i utylizacji w Katowicach, 50 kg tego mięsa udało się zabezpieczyć jeszcze w zakładach przetwórstwa na terenie naszego regionu.
– Mięso zostało już zutylizowane – zapewnia. - Kontrole zakładów wciąż trwają.
AKTUALIZACJA 8.2.2019
Inspektorzy znaleźli niebadane mięso, które pochodziło nie tylko z zamknietej ubojni padłych krów na Mazowszu
CZYTAJCIE WIĘCEJ
PODEJRZANE MIĘSO TRAFIŁO DO SKLEPÓW. NIE WSZYSTKO UDAŁO SIĘ WYCOFAĆ Z OBROTU
Niestety, 89 kg tej właśnie wołowiny już wcześniej skierowano do sklepów województwa śląskiego.
– Poinformowaliśmy sanepid o tym fakcie, bo w kompetencji tych służb leży wycofanie mięsa z handlu – mówi inspektor Sławomir Samotij.
Co zrobił sanepid? Nie wiadomo, bo milczy. O podejrzanej wołowinie w sklepach wie od 31 stycznia, bo wtedy służby weterynaryjne odkryły to mięso w województwie śląskim.
Od dr n. med. Doroty Wodzisławskiej-Czapli, zastępcy śląskiego państwowego wojewódzkiego inspektora sanitarnego otrzymaliśmy nic nie mówiącą odpowiedź, że: „Rozpoczęli procedurę związaną z poborem prób do badań laboratoryjnych mięsa wołowego pakowanego w kawałku oraz mięsa mielonego, jak również wyrobów z mięsa wołowego w różnym stopniu rozdrobnienia (przy zachowaniu cech świeżego mięsa)”.
PISALIŚMY:
Szok! W rzeźniach na masową skalę zabijane są chore krowy
Żabka wycofuje produkty z wołowiną. Wszystko przez nieprzebadane mięso
I ani słowa o tym, gdzie trafiło podejrzane mięso, czy może już wszystko zjedliśmy? Dlaczego sanepid milczy w tak ważnej dla konsumentów sprawie?
Dlaczego nie ostrzegł nabywców najszybciej jak to tylko było możliwe?
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Czy Katowice nadają się do mieszkania? Panel dyskusyjny DZ
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego