Nieoficjalnie: Fernando Santos odchodzi z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski

13 września, 13:28, diagnoza:

Ponad milion euro za niecałe 8 miesięcy pracy. To jest chore. Taki trener powinien mieć płaconą ustaloną stawkę od meczu i to wszystko: 100% za zwycięstwo, 50% za remis i 0% za porażkę. Plus jakaś premia za awans na MŚ czy ME.

13 września, 14:25, Trener rasowy:

na takich warunkach to możesz sobie zatrudnić na trenera reprezentacji babcię klozetową z dworca głównego. Poważni ludzie przyjmują tylko poważne oferty.

Poważni ludzie nie rozmawiają na forach o pieniądzach. Ecik, idź na pifko.

13 września, 14:30, Adams:

Przecież to nie jego wina. Tej drużynie nie pomoże żaden trener bo na żadnego nigdy nie zwracali uwagi. Trener im nie przeszkadza grać jak zwykle.

Szacunek do "maerstro" trenera Kaźmierza Górskiego

"Piłka jest okrągła, a bramki są dwie" , tylko wtedy była piłka i zostawione serce na boisku. Dziś gwiazdy wolą pieniądze z reklam, i gry za pieniądze w obcy Światowych drużynach. "SMUTNE!!!"

13 września, 13:40, x:

Chwila, chwila... Przerabialiśmy już zagranicznego trenera, który został zwolniony po niezadowalających wynikach (Beenhakker). Asy z PZPNu wymyślił, że nasze polskie chłopy muszą mieć naszego, polskiego trenera, żeby grać dobrze. Nie udało się (nie licząc niezłego epizodu z Nawałką). Więc znowu zatrudniono zagranicznego trenera z doświadczeniem, żeby wyciągnął wszystko co najlepsze z naszych Orłów - nie udało się. Więc znowu krążą słuchy, że kolejny selekcjoner ma być wybrany z polskich szkoleniowców... I tak w kółko. A może by się przyjrzeć szatni i wysiudać kilku lalusiów, którzy nie potrafią włożyć serducha w grę z orłem na piersi?

no i wyciągnął co najlepsze,więcej się nie da bo nie ma

13 września, 14:22, sprawa jest prosta:

tu nie trenerzy zawodzą tylko zawodnicy. jak państwo piłkarze czują się ważniejsi od wszystkich innych to nic tu po trenerach. Odprawić ociężałych emerytów z kwitem. Wprowadzić młodą krew i trenować od podstaw.

Kto powołuje zawodników do kadry ?

Sami zawodnicy się powołują ?

13 września, 13:28, diagnoza:

Ponad milion euro za niecałe 8 miesięcy pracy. To jest chore. Taki trener powinien mieć płaconą ustaloną stawkę od meczu i to wszystko: 100% za zwycięstwo, 50% za remis i 0% za porażkę. Plus jakaś premia za awans na MŚ czy ME.

na takich warunkach to możesz sobie zatrudnić na trenera reprezentacji babcię klozetową z dworca głównego. Poważni ludzie przyjmują tylko poważne oferty.

13 września, 13:40, x:

Chwila, chwila... Przerabialiśmy już zagranicznego trenera, który został zwolniony po niezadowalających wynikach (Beenhakker). Asy z PZPNu wymyślił, że nasze polskie chłopy muszą mieć naszego, polskiego trenera, żeby grać dobrze. Nie udało się (nie licząc niezłego epizodu z Nawałką). Więc znowu zatrudniono zagranicznego trenera z doświadczeniem, żeby wyciągnął wszystko co najlepsze z naszych Orłów - nie udało się. Więc znowu krążą słuchy, że kolejny selekcjoner ma być wybrany z polskich szkoleniowców... I tak w kółko. A może by się przyjrzeć szatni i wysiudać kilku lalusiów, którzy nie potrafią włożyć serducha w grę z orłem na piersi?

I właśnie od tego jest trener który decyduje o składzie reprezentacji.