Nieznany obiekt przebił dach domu w Wielkopolsce. Prokuratura poprosiła o pomoc Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych

Marcin Maliński
Marcin Maliński
Dziurę w dachu zauważono dopiero po 17.00, gdy starszy z mężczyzn wrócił z pracy.
Dziurę w dachu zauważono dopiero po 17.00, gdy starszy z mężczyzn wrócił z pracy. pexels
Trwa ustalanie pochodzenia obiektu, który 4 kwietnia przebił dach jednego z domów w Rakowie w powiecie konińskim. Śledztwo cały czas trwa, lecz wciąż nie wiadomo jak doszło do zdarzenia. Pojawiła się pewna hipoteza.

Nieznany obiekt przebił dach domu

O tym niecodziennym zdarzeniu poinformował RMF FM mieszkaniec domu w Rakowie, na który spadł nieznany obiekt. Mężczyzna dziennikarzom radia opowiedział o dniu, w którym doszło do incydentu.

Gdy tajemniczy obiekt uderzył w dom, mężczyzna akurat znajdował się w pracy. W domu zaś był jego syn, który usłyszał ogromny huk, jednak na początku nie potrafił ustalić co się stało.

Dziurę w dachu zauważono dopiero po 17.00, gdy starszy z mężczyzn wrócił z pracy. Po wejściu na strych okazało się, że dziura ma rozmiary około jednego metra na 70 cm. Na podłodze leżały dwa metalowe elementy. Jak twierdzi mężczyzna, dwie części mogły wcześniej stanowić jedną, ale uderzając w dach się rozpadły. Ich łączna waga, to 4 kg.

Śledztwo dotyczące tajemniczego obiektu prowadzą policjanci ze Ślesina, a nadzoruje je konińska prokuratura.

– Nadzorujemy śledztwo w sprawie narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszkodzenia ciała przez przedmiot, który spadł na dach jednego z budynków w miejscowości Rakowo

– powiedziała prokurator Ewa Woźniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Koninie.

Samolot wykluczony. Pojawiła się hipoteza

Prokuratura w Koninie jest w posiadaniu informacji otrzymanych od służb lotniczych i wojskowych. Śledczy wykluczyli, że przedmiot, który uderzył w dach domu pochodzi od maszyny latającej. W tym celu skontrolowany został jedyny samolot z Irlandii, który w tym czasie przelatywał nad Rakowem. Maszyna nie posiadała żadnych ubytków.

Wciąż nie wiadomo jednak czym dokładnie jest obiekt, który o mało nie doprowadził do tragedii. Pojawiła się za to pewna hipoteza.

– Istnieje podejrzenie, że jest to jakiś element maszyny rolniczej. W tej chwili ustalamy, co to mogło być

– powiedziała Ewa Woźniak.

Jak podaje RMF FM, prokuratura poprosiła o pomoc Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych. Instytut ma zbadać, jaki przedmiot spadł na budynek. Równocześnie poszukiwany jest biegły zajmujący się maszynami rolniczymi, który wypowie się w sprawie tego zdarzenia.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Źródło: konin.naszemiasto.pl

Wybraliśmy dla Was najciekawsze naszym zdaniem oferty z przetargu Agencji Mienia Wojskowego w Warszawie. Zobaczcie, jaki sprzęt chce sprzedać wojsko!Zobacz w galerii --->

Wojsko sprzedaje sprzęt! Coś dla siebie znajdą miłośnicy mot...

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Nieznany obiekt przebił dach domu w Wielkopolsce. Prokuratura poprosiła o pomoc Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych - Głos Wielkopolski

Wróć na i.pl Portal i.pl