Nikodem Rachoń odwołany z ambasady w Waszyngtonie
O całej sprawie poinformowało radio RMF FM. W czwartek przed południem Nikodem Rachoń - brat Michała Rachonia, byłego dziennika Telewizji Polskiej za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości - został odwołany przez ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego.
Rachoń przebywał w Waszyngtonie, gdzie sprawował funkcję attaché prasowego polskiej ambasady w Stanach Zjednoczonych.
Radio informuje, powołując się na pracowników ambasady, z uwagi na pozycję swojego brata w TVP blisko poprzedniego rządu, Nikodem Rachoń w USA był "nietykalny". Teraz sytuacja miała się zmienić.
To decyzja Donalda Tuska?
RMF FM nieoficjalnie ustaliło, że odwołanie z funkcji attaché prasowego ambasady miało być decyzją podjęta przez samego premiera Donalda Tuska, "który nie chciał, by brat byłego dziennikarza TVP zajmował się częścią wspólnej wizyty z Andrzejem Dudą". Miało to miejsce przed ostatnią wspólną wizytą prezydenta i premira w Stanach Zjednoczonych.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
"Dziennikarze RMF FM dowiedzieli się nieoficjalnie, że Nikodem Rachoń zajął się obsługą wizyty prezydenta Andrzeja Dudy, co do którego pracy zastrzeżeń nie miała Kancelaria Prezydenta RP. Skorzystano z jego kontaktów; pomagał w wizycie na Kapitolu oraz w wywiadach głowy państwa polskiego. Inna osoba zajmowała się natomiast częścią wizyty na terenie Białego Domu" - informuje RMF FM.
Rachoń miał zajmować się organizacją wizyty szefa MSZ, jednak po wizycie Sikorskiego zapadła ostateczna decyzja. Rachoń szefem komunikacji w ambasadzie polski w USA został w marcu 2021 roku.
źródło: RMF FM
