
Światowe Stowarzyszenie Lekkiej Atletyki, dowodzone przez byłego średniodystansowca Brytyjczyka Sebastiana Coe, widocznie nie uwzględniało konkurencji technicznych, a zwłaszcza rzutowych, w których mogliśmy pochwalić się najlepszymi wynikami, jak choćby w rzucie młotem (pięciokrotny mistrz świata Paweł Fajdek i czterokrotna mistrzyni świata oraz trzykrotna mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk) i pchnięciu kulą (dwukrotny mistrz olimpijski i wicemistrz świata Tomasz Majewski) czy także chodu (trzykrotny mistrz świata i czterokrotny mistrz olimpijski Robert Korzeniowski).

Bolt największą gwiazdą ostatnich dekad
Na pierwszym miejscu 40. najbardziej pamiętnych, wspaniałych i po prostu kultowych występów na mistrzostwach świata w ciągu ostatnich czterech dekad, jak można się było spodziewać, zalazła się największa gwiazda tego sportu ostatnich dekad, jeśli nie w ogóle w historii – jamajski sprinter Usain Bolt.

Duplantis niespodziewanie na drugim miejscu rankingu
Drugie miejsce w rankingu zajął dość nieoczekiwanie amerykański tyczkarz reprezentujący Szwecję, Armand Duplantis, a trzecie – amerykańska biegaczka na 400 m przez płotki Sydney McLaughlin-Levrone.
Agencja All Sport podkreśłiła, że World Athletics nie uwzględniło w tym rankingu ani jednego przedstawiciela Związku Radzieckiego ani Federacji Rosyjskiej, choć Rosja, jako sukcesorka ZSRR, zajmuje drugie miejsce w historii światowej lekkoatletyki zarówno pod względem liczby złotych medali (68), jak i łącznej liczby zdobytych medali (232) na mistrzostwach świata.
Bubka jako przedstawiciel radzieckiej lekkoatletyki
Jedynym reprezentantem radzieckiej szkoły lekkoatletycznej w rankingu Światowej Lekkoatletyki był ukraiński tyczkarz Serhij Bubka, który został sześciokrotnym mistrzem świata. Pod flagą ZSRR zdobył trzy złote medale, trzykrotnie wywalczył mistrzostwo świata dla Ukrainy. W rankingu World Athletics został sklasyfikowany na 23. miejscu, a zaprezentowany jedynie jako podczas zwycięstwa na mistrzostwach świata 1997 w Atenach, jako Ukrainiec.
Zignorowana „caryca światowej tyczki” Isinbajewa
World Athletics zignorowało choćby najlepszą tyczkę w historii, trzykrotną mistrzynię świata i dwukrotną mistrzynię olimpijską Rosjankę Jelenę Isinbajewą, która ustanowiła choćby rekord świata 5,01 m na mistrzostwach świata 2005 w Helsinkach.

