Amerykańscy żołnierze brali udział w awanturze
Do zdarzenia doszło w sobotę, 1 kwietnia, w centrum Bolesławca. Grupa mężczyzn ciągnęła po ulicy kobietę, która głośno krzyczała. Wszyscy członkowie tego zdarzenia mieli być pod wpływem alkoholu. Jeden z przechodniów postanowił nagrać zajście i wezwać policję, która pojawiła się na miejscu po około 20 minutach. Amerykanie zostali puszczeni jednak wolno, a nagrywającemu mężczyźnie odgrażali się, żeby nie umieszczał filmu w mediach społecznościowych.
Nagranie trafiło jednak do sieci, a filmik pokazuje całe zdarzenie.
Oświadczenie amerykańskiej armii
Jak poinformował portal istotne.pl, armia amerykańska opublikowała oficjalne oświadczenie w tej sprawie.
1 kwietnia, w sobotni wieczór, żołnierze Stanów Zjednoczonych, w tym co najmniej 5 mężczyzn i 1 kobieta z US Army, brali udział w incydencie w rynku w Bolesławcu. W trakcie incydentu amerykańscy żołnierze weszli w interakcję z funkcjonariuszami bolesławieckiej policji. Wcześniej żołnierze byli w lokalu w Bolesławcu, gdzie serwowano alkohol. Żołnierze, którzy brali udział w tym incydencie, nie są z bazy w Bolesławcu; stacjonują oni w Trzebieniu. Na czas dochodzenia objęci są restrykcjami. Dowództwo Wojska Stanów Zjednoczonych ściśle współpracuje z lokalnymi władzami w tym śledztwie i pociągnie żołnierzy do odpowiedzialności za ich wykroczenia. Pragniemy podziękować lokalnym stróżom prawa za to, w jaki sposób opanowali sytuację. Dziękujemy za zrozumienie i cierpliwość w trakcie pracy nad tą sprawą - głosi oficjalne oświadczenie US Army.
Oświadczenie Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu
Oficjalne oświadczenie w tej sprawie wydała również Komenda Powiatowa Policji w Bolesławcu. Nie zatrzymali oni Amerykanów, a jak dowiadujemy się z oświadczenia żołnierze zostali ukarani w postępowaniu mandatowym. Pełne oświadczenie Komendy Powiatowej e Bolesławcu prezentujemy poniżej:
"1 kwietnia o godz. 22.27 funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu otrzymali z WCPR-u zgłoszenie o awanturujących się kilku osobach w rejonie jednego ze sklepów znajdujących się w centrum miasta. Dyżurny natychmiast skierował na miejsce patrol, który dojechał już po kilkunastu minutach. Kolejne patrole zostały zadysponowane do tej interwencji z uwagi na to, iż z informacji wynikało, że w zajściu bierze udział kilka osób.
Po rozpoczęciu czynności okazało się, że w tej sytuacji brali udział amerykańscy żołnierze, stacjonujący w bazie wojskowej znajdującej się na terenie powiatu bolesławieckiego. Oprócz bezpośrednich uczestników zdarzenia rozpytano także osoby zgłaszające. Z zebranych informacji nie wynikało, aby doszło na miejscu do czynu określonego przepisami prawa, jako przestępstwo.
Podczas interwencji policjanci nawiązali kontakt z koordynatorem ze strony wojska amerykańskiego, z którym prowadzona jest bieżąca współpraca i wymiana informacji, w sprawach różnych dotyczących funkcjonowania bazy wojskowej znajdującej się na terenie powiatu i poinformowali o zaistniałej sytuacji.
Mając na uwadze powyższe kolejne czynności z udziałem osób biorących udział w tym zdarzeniu, z uwagi na stan, w jakim się znajdowały, zaplanowano na dzień następny.
W dniu 2 kwietnia br. bolesławieccy policjanci wykonali czynności w ramach postępowania w sprawach o wykroczenia z 5 uczestnikami sobotniego zajścia i w związku z tym, iż te osoby dopuściły się, popełnienia wykroczenia z artykułu 51§1 kodeksu wykroczeń, zostały ukarane w postępowaniu mandatowym."
Źródła: Gazeta Wrocławska/istotne.pl

lena