Spis treści
Norbert Kobielski zawieszony za substancję z używek. Nie jedzie na IO!
To już pewne. Norbert Kobielski nie wystartuje w Paryżu podczas IO. Polski skoczek wzwyż został oficjalnie zawieszony przez agencję antydopingową. 15 lipca 2024 roku, kiedy pojawiła się informacja o zwieszeniu, zawodnik zaprzeczył, że cokolwiek toczy się w jego sprawie, a on trenuje spokojnie, przygotowując się do IO.
Nie ma żadnej sprawy, nie potwierdzam takich informacji. Normalnie przygotowuje się do igrzysk, idę na trening — mówił wówczas w rozmowie z PAP.
23 lipca 2024 roku, dziennikarz TVP Sport Michał Chmielewski podał informację, że u Kobielskiego wykryto substancję zabronioną.
Co wykryto w ciele Norberta Kobielskiego?
To Pentedrone norephedrine metabolite, czyli substancja, która znajduje się w dopalaczach. Tak więc powodem usunięcia Kobielskiego z list startowych na IO, były używki, a nie doping. Informacja ta została potwierdzona przez Athletics News.
Norbert Kobielski nie jedzie na IO za używki. To nie jest pierwsze zawieszenie Polaka. Grożą mu cztery lata dyskwalifikacji
Jak się okazuje, Kobielski już w lutym 2021 roku miał problem z używkami. Polska Agencja Antydopingowa (POLADA) wykryła w jego próbkach substancję z grupy nadużywanych. Do takich zalicza się m.in. kokainę, heroinę, MDA (ekstazy) czy THC (marihuana).
Wiadomo jest to, że Norbert Kobielski nie wystartuje na IO w Paryżu. Szef Polskiej Agencji Dopingowej (POLADA) Michał Rynkowski potwierdził doniesienia.
Z racji tego, że to jego drugie naruszenie przepisów antydopingowych, grozi mu do czterech lat dyskwalifikacji. Chodzi o środek z grupy dopalaczy
