Novak Djoković zyskał "towarzyszkę niedoli". Australijski rząd odpiera zarzuty w sprawie "niewoli" tenisisty

Jakub Niechciał
Kibice urządzili protest po ośrodkiem, w którym przetrzymywany jest Djoković
Kibice urządzili protest po ośrodkiem, w którym przetrzymywany jest Djoković fot. WILLIAM WEST/AFP/East News
Zamieszanie wokół Novaka Djokovicia nie ustaje, a do mediów co chwila trafiają co bardziej pikantne szczegóły na temat warunków, w jakich Serb przetrzymywany jest w Melbourne do czasu, aż sąd wyda ostateczną decyzję w jego sprawie. Głos w sprawie po raz kolejny zdecydowali się zabrać przedstawiciele australijskiego rządu. W międzyczasie okazało się również, że światowy numer jeden będzie miał towarzystwo w "niewoli".

Djoković, jak wiadomo, otrzymał specjalną przepustkę medyczną od organizatorów Australian Open i władz stanu Wiktoria, dopuszczającą go do startu w turnieju pomimo braku szczepienia na Covid-19. Wywołał tym furię zarówno miejscowych kibiców, jak i członków australijskiego rządu. Premier Scott Morrison zagroził nawet tenisiście odesłaniem do domu...

Okazało się w dodatku, że nie były to słowa rzucane na wiatr. Gdy Djoković pojawił się w środę w Melbourne, został zatrzymany na lotnisku przez straż graniczną, która zakwestionowała jego wizę. Ta, o którą zawnioskował, nie dawała mu ponoć prawa wjazdu do Australii bez ważnego szczepienia.

Serb został przewieziony do hotelu dla uchodźców, gdzie musi zaczekać do poniedziałku. Wtedy to ostateczną decyzję w sprawie jego ewentualnej deportacji podejmie tamtejszy sąd. Pikanterii dodaje fakt, że we wspomnianym ośrodku panują ponoć skandaliczne warunki sanitarne. Do mediów przedostały się m.in. informacje o spleśniałym i zarobaczonym jedzeniu, jakie jest tam serwowane.

Przed hotelem protestują kibice, domagając się uwolnienia tenisisty, a wsparcia udzielił Djokoviciowi nawet niechętny mu zazwyczaj reprezentant gospodarzy Nick Kyrgios (ten sam, który m.in. zaciekle go krytykował po tym, jak zorganizowany przez Serba w ubiegłym roku pokazowy cykl turniejów Adria Tour przerodził się w wylęgarnię koronawirusa).

- Zrozumcie, ja zdecydowanie wierzę w to, że zaszczepienie się ma sens. Zrobiłem to ze względu na innych, dla zdrowia mojej mamy. Jednak to, jak radzimy sobie z sytuacją Novaka jest złe, naprawdę złe. Podobnie jak te memy, nagłówki, w gazetach. To jest jeden z naszych wielkich mistrzów, ale przede wszystkim jest człowiekiem. Tymczasem jest traktowany jak przedmiot. Trzeba bardziej się postarać - cytuje Kyrgiosa miejscowy dziennik "The Courier Mail".

Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Australijskie władze odpierają jednak zarzuty. - Pan Djoković nie jest przetrzymywany w niewoli w Australii. W dowolnym momencie, kiedy tylko zechce, może wyjechać, a służby mu to ułatwią - powiedziała Karen Andrews, minister spraw wewnętrznych w australijskim rządzie.

W międzyczasie okazało się ponadto, że Serbowi przybyła "towarzyszka niedoli". Do tego samego ośrodka dla uchodźców skierowana została również tenisistka z Czech, Renata Voracova, a pikanterii dodaje fakt, że zdążyła już nawet wystąpić w turnieju rozgrzewkowym w Melbourne. Ona z kolei miała dostać zgodę na wjazd do Australii jako ozdrowieniec.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Może by go wzięła w obronę małopolska kurator Barbara Nowak? Przecież nie można nikogo do niczego zmuszać, zwłaszcza do eksperymentalnej szczepionki.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

ROZMOWA
W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

Wróć na i.pl Portal i.pl