Goncalo Feio o Legii Warszawa: Ogromne wyróżnienie i odpowiedzialność
34-letni Goncalo Feio prawie dekadę temu przyleciał do Polski i właśnie w Legii Warszawa rozpoczynał karierę jako trener Akademii. Podczas spotkania z mediami Portugalczyk wrócił wspomnieniami do tamtych chwil. - Spotkałem się dzisiaj z ludźmi Legii, których nie widziałem chyba z osiem lat, ale z którymi podzieliłem moje pierwsze pięć lat w Polsce, gdy byłem w Akademii. Rozmawiałem z ludźmi zajmującymi się murawą, pracownikami administracji, też z piłkarzem Bartkiem Kalinkowskim. Wielu z nich wspomniało moje słowa, że pracuję po to, by być pierwszym trenerem Legii - powiedział Feio. Nowe wyzwanie nazwał "ogromnym wyróżnieniem", ale i "odpowiedzialnością".
- Chcę podziękować prezesowi Mioduskiemu, Herrze, dyrektorowi Zielińskiemu, mojemu agentowi. Dziękuję za zaufanie. Dziękuję klubom i trenerom, których spotkałem przez ostatnie lata. Dzięki nim mogłem się rozwijać - podkreślił Feio, po czym wymienił Henninga Berga, Stanislawa Czerczesowa, Kiko Ramireza, Marka Papszuna oraz Motor Lublin. - Ten klub dał mi szansę w roli pierwszego trenera. Bez tego bym się tutaj nie znalazł - zaznaczył.
Goncalo Feio o rzuceniu tacą w prezesa Motoru Lubin
W połowie marca Feio odszedł z pierwszoligowego Motoru, z którym wcześniej wywalczył awans przez baraże. Ten sukces wybrzmiał w przestrzeni medialnej równie głośno jak incydent z udziałem trenera, kiedy tacą rzucił w prezesa klubu, a rzeczniczkę zaatakował słownie.
- Jestem człowiekiem, który popełnił błędy w tym jeden duży. Nie zmienię ani nie ucieknę od tego. Poniosłem różne konsekwencje. Natomiast jestem tym, który wyciąga wnioski. Chcę udowodnić swoim zachowaniem, że ludzie potrafią się zmieniać - powiedział dzisiaj Feio zanim dziennikarze zdążyli o to zapytać.
Jeden z dziennikarzy pytał dyrektora sportowego o to jak się czuje z tym, że postawił na trenera, któremu grożą nawet trzy lata pozbawienia wolności. - Podejmuję duże ryzyko. Ale brak zmiany trenera byłby jeszcze większym - odparł Jacek Zieliński na pytanie o trwające postępowanie prokuratorskie w sprawie incydentu z Lublina. Sam Feio zaznaczył natomiast, że w sprawie rzekomego mobbingu został uniewinniony.
Potem opowiedział już jakim jest trenerem. - Najpierw wymagam od siebie, potem od innych. Lepszym można być w każdym obszarze. Jestem trenerem wymagającym, który chce wygrywać. Chcę być lepszy, ale chcę by wszyscy dookoła też. Dlatego żeby tak się stało, muszę dawać przykład. Moja historia może inspirować; że ciężką pracą w Akademii można dojść do pierwszej drużyny (...) Jestem bardzo szczęśliwym człowiekiem. W przeszłość patrzę z dumą, patrząc na to co robiłem. Wiem jednak, że w życiu najważniejsze jest to, co przed nami. Od tego momentu skupiam się więc tylko na pracy dla Legii Warszawa - zaznaczył Goncalo Feio.
- Walczymy o TOP 3. To nasz cel - podkreślił w środę dyrektor sportowy Jacek Zieliński.
Goncalo Feio:
- 34 lata (ur. 17 stycznia 1990)
- Portugalczyk
- Ostatnio: Motor Lublin (1 liga)
- Największy sukces: awans do 1 ligi
Najlepsze MEMY o Gonçalo Feio i Legii Warszawa. Josue jest j...
