Oddziały psychiatrii w wielkopolskich szpitalach zostają przemianowane dla osób zakażonych COVID-19. Czy wpłynie to na innych pacjentów?

Marta Danielewicz
Marta Danielewicz
W Wielkopolsce, jak i w całym kraju w kolejnych szpitalach przygotowywane są miejsca dla pacjentów u których testy wykazały COVID-19. Na ten cel przeznaczane są łóżka nie tylko na oddziałach zakaźnych, ale także innych. Np. właśnie psychiatrii.
W Wielkopolsce, jak i w całym kraju w kolejnych szpitalach przygotowywane są miejsca dla pacjentów u których testy wykazały COVID-19. Na ten cel przeznaczane są łóżka nie tylko na oddziałach zakaźnych, ale także innych. Np. właśnie psychiatrii. Grzegorz Dembiński
Na oddziałach psychiatrii w wielkopolskich szpitalach powstają miejsca dla chorych zakażonych koronawirusem. Pojawia się wątpliwość, czy nie odbywa się to kosztem tych, którzy zmagają się z poważnymi problemami psychicznymi. Na razie szpital w Ostrowie w całości przeznaczył budynek, gdzie teraz mieści się psychiatria na oddział zakaźny, który zajmie się leczeniem pacjentów tylko z COVID-19. - Dzieci i młodzież, a nawet dorośli zmagający się z zaburzeniami psychicznymi są przyjmowani do szpitali nie bez powodu. Ich odesłanie do domów lub nagła zmiana miejsca leczenia nie odbędzie się więc bez szkody dla nich - ostrzegają specjaliści.

Od tygodni trwa medialna burza wokół zapowiedzi Ministerstwa Zdrowia, że w najbliższych dniach dzieci z oddziału psychiatrii Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Warszawie zostaną wypisane lub przeniesione do innych placówek, by zrobić miejsce dla tych, które zakażone są koronawirusem.

Dyrekcja placówki podkreśla jednak, że na oddziały psychiatrii dziecięcej i młodzieżowej nadal będą trafiać młodzi pacjenci zmagający się z problemami psychicznymi, którzy jednocześnie mają stwierdzony COVID-19.

Lekarze z poznańskiego szpitala sprzeciwili się decyzji wojewody o wstrzymaniu przyjmowania pacjentów:

Jednak pomysły, by łóżka na oddziałach psychiatrii dziecięcej, czy dorosłej przemianować na "covidowe" pojawiają się co jakiś czas.

Czytaj: Owsiak nie zgadza się na oddanie dla chorych na Covid łóżek kupionych przez WOŚP. Mają służyć psychiatrii dziecięcej i młodzieżowej

Sprawdzamy, jak sytuacja wygląda w naszym województwie.

Oddziały psychiatryczne z łóżkami "covidowymi"

W Wielkopolsce, jak i w całym kraju w kolejnych szpitalach przygotowywane są miejsca dla pacjentów u których testy wykazały COVID-19.

Na ten cel przeznaczane są łóżka nie tylko na oddziałach zakaźnych, ale także innych. Np. właśnie psychiatrii.

- Szpital HCP w Poznaniu już dysponuje łóżkami dla zakażonych koronawirusem na oddziale psychiatrii na 3 poziomie zabezpieczenia. Od 5 listopada w Szpitalu Dziekanka w Gnieźnie dostępne będą 23 łóżka "covidowe" na 2 poziomie zabezpieczenia

- informuje Tomasz Stube, rzecznik wojewody wielkopolskiego.

Rzeczniczka wielkopolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia podkreśla, że na oddziały „covidowe” do HCP trafiają pacjenci z powodu schorzeń psychicznych, u których „przy okazji” testy na COVID-19 wykazały wynik dodatni.

- To nadal łóżka specjalistyczne, gdzie pacjenci leczeni są z powodu chorób psychicznych. Pozostałe łóżka covidowe (na I i II poziomie) w HCP nie wpływają na liczbę łóżek psychiatrycznych dla niezakażonych pacjentów

- mówi Marta Żbikowska-Cieśla.

Podobnie na covidowy oddział w placówce w Gnieźnie mają trafiać pacjenci ze stwierdzonym zakażeniem COVID-19, u których jednocześnie występują zaburzenia natury psychicznej.

- „Dziekanka” to nie tylko oddziały psychiatryczne, jest tam neurologia, geriatria i inne zakresy świadczeń. Uruchomienie 23-łóżkowego oddziału zakaźnego nie ograniczy dostępu do leczenia psychiatrycznego dla pacjentów. Szpital ten ma leczyć pacjentów z COVID-19. Mogą to być także pacjenci wymagający opieki psychiatrycznej - tłumaczy M. Żbikowska-Cieśla.

Czytaj: Kadrowa kołdra będzie za krótka na szpitale polowe w Polsce? Rząd zmienia strategię walki z epidemią, eksperci pytają: "Czy nie za późno?"

- Oddział "covidowy" na psychiatrii w HCP już teraz jest obciążony, bowiem do poznańskiego ośrodka kierowani są też chorzy z COVID-19 z innych województw: kujawsko-pomorskiego, zachodnio-pomorskiego. To nie powinno mieć w ogóle miejsca. Nie mam jednak wrażenia, by psychiatria była w ten sposób w jakiś sposób pomijana

- przyznaje prof. Janusz Rybakowski, kierownik Kliniki Psychiatrii Dorosłych na Uniwersytecie Medycznym im. Karola Marcinkowskiego.

Szpital w Ostrowie oddaje oddział psychiatrii do leczenia zakażonych COVID-19

Nie w każdej placówce jednak przygotowanie na oddziałach psychiatrii łóżek "covidowych" oznacza, że nadal będzie tam kontynuowane leczenie pacjentów zmagających się z chorobami psychicznymi.

Od 11 listopada szpital w Ostrowie Wielkopolskim ma przeznaczyć budynek, w którym mieści się psychiatria na oddział zakaźny, który będzie przeznaczony tylko do leczenia pacjentów z COVID-19. Trwa już jego przygotowywanie do tego celu. Aktualnie nie są tam przyjmowane nowe osoby z powodu wykrycia zakażenia koronawirusem u personelu medycznego i podopiecznych.

- Takie rozwiązanie zaproponowała dyrekcja szpitala. Sprawdziliśmy, że pacjentów psychiatrycznych są w stanie zabezpieczyć inne placówki i propozycja ta została zaakceptowana. Oddział ten jest w kwarantannie od 27 października do 5 listopada, więc od tego czasu nie przyjmuje nowych osób - tłumaczy rzeczniczka wielkopolskiego oddziału NFZ.

Oddziały psychiatryczne pozostają więc w Gnieźnie, Kościanie, Poznaniu, Złotowie (gdzie jest Centrum Zdrowia Psychicznego), Sokołówce.

- Wydzielono tam miejsca, by pacjenci oddziałów psychiatrii podejrzani o kontakt lub zakażenie koronawirusem są izolowani od innych chorych. Jeśli u nich wynik badania potwierdzi COVID-19 trafiają oni do szpitala HCP

- mówi prof. Janusz Rybakowski.

Oddziały psychiatrii dziecięcej będą covidowe?

W Wielkopolsce są też dwa podmioty, które prowadzą oddziały psychiatrii dziecięcej: Szpital Kliniczny im. Jonschera UM w Poznaniu oraz „Dziekanka” w Gnieźnie. Czy one zostaną przemianowane na "covidowe"?

- W Szpitalu Klinicznym im. K. Jonschera UM w Poznaniu takie rozwiązanie nie jest obecnie planowane - mówi dyrektor placówki, dr Paweł Daszkiewicz.

Psychiatrzy nie oceniają negatywnie tworzenia oddziałów "covidowych" na psychiatrii. Co innego jednak całkowita przemiana takich oddziałów w zakaźne.

- Dzieci i młodzież, a nawet dorośli zmagający się z zaburzeniami psychicznymi są przyjmowani do szpitali nie bez powodu. Ich odesłanie do domów lub nagła zmiana miejsca leczenia nie odbędzie się więc bez szkody dla nich. Zwłaszcza w sytuacji, kiedy nawet opieka ambulatoryjna działa kiepsko, bo składa się z wizyt online czy rozmów telefonicznych. Pamiętajmy też, że oddziały psychiatrii w całej Polsce są przepełnione

- zauważa prof. Jan Jaracz, przewodniczący wielkopolsko-lubuskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego.

Psychiatria w Polsce od lat niedofinansowana. Samobójstw coraz więcej

Psychiatrzy nie mają wątpliwości, że trwająca pandemia koronawirusa wpłynie negatywnie na zdrowie psychiczne Polaków.

Czytaj: Poznańskie Centrum Praw Człowieka przy PAN: Rozstrzygniecie Trybunału Konstytucyjnego w sposób rażący łamie podstawowe prawa człowieka

- Ludzie żyją w strachu przed chorobą, tracą pracę lub dochody z powodu pandemii. Ci, którzy zachorowali żyją w strachu, jak choroba będzie przebiegała. Wpływ samego wirusa na mózg jest jeszcze trudny do oceny, ale wiele zakażonych po przebyciu choroby ma wciąż problemy z koncentracją, z pamięcią, zaburzone są funkcje poznawcze - wymienia prof. Jan Jaracz. - A to przekłada się na stany depresyjne. Już dziś obserwujemy w czasie pandemii znacząco większą liczbę samobójstw, niż w roku ubiegłym.

- To może spowodować większe zapotrzebowanie na opiekę psychiatryczne zarówno dla osób, które teraz chorują, jak i dla tych, które zachorują w związku ze stresem związanym z COVID-19

- przyznaje prof. Rybakowski.

Niestety, psychiatria w Polsce od lat jest niedofinansowana. Co więcej, w planie finansowym NFZ na 2021 rok z wyliczeń ekspertów wynika, że na ten obszar leczenia przewiduje ponad 100 mln zł mniej finansowania.

- Od lat zabiegamy o zwiększenie finansowania psychiatrii i od lat nic spektakularnego się nie wydarzyło. Finansowanie psychiatrii jest nadal na bardzo niskim poziomie - mówi prof. Jaracz.

Czytaj też: Przegraliśmy z pandemią koronawirusa - mówi lekarz. Zakażeń może przybyć nawet 200 tys. dziennie. Jesteśmy w stanie opanować COVID-19?


Zainteresował Cię ten artykuł? Szukasz więcej tego typu treści? Chcesz przeczytać więcej artykułów z najnowszego wydania Głosu Wielkopolskiego Plus?

Wejdź na: Najnowsze materiały w serwisie Głos Wielkopolski Plus

Znajdziesz w nim artykuły z Poznania i Wielkopolski, a także Polski i świata oraz teksty magazynowe.

Przeczytasz również wywiady z ludźmi polityki, kultury i sportu, felietony oraz reportaże.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl