Okrągły stół ws. mediów? Członek Rady Mediów Narodowych ma pomysł na to, kto mógłby przy nim zasiąść

Marek Rutka (Lewica), członek Rady Mediów Narodowych, w Polskim Radiu 24 ocenił, że konieczne jest polityczne porozumienie w sprawie mediów publicznych. Jego zdaniem „zderzyliśmy się ze ścianą”. – Decyzja ministra kultury nie musi kończyć się rzeczywistą likwidacją i mam nadzieję, że to nie nastąpi – powiedział.

Polityk podkreślił, że jest zwolennikiem okrągłego stołu do spraw mediów. – Nie tylko politycy powinni przy nim zasiąść, ale również publicyści, medioznawcy i środowisko artystyczne. Żeby media publiczne realizowały misję, świat kultury musi być reprezentowany. Jestem za tym, aby takie obrady się zaczęły, żebyśmy usiedli do nich z czystą kartą – dodał.

Poinformował, że przewodniczący RMN Krzysztof Czabański wysłał już pismo do prezydenta Andrzeja Dudy z prośbą o spotkanie. – Jesteśmy gotowi, aby pójść do prezydenta Andrzeja Dudy. Z taką wizytą byli już przedstawiciele KRRiT – powiedział.

Odpowiadając na sugestie, że rozwiązaniem mógłby być powrót do stanu sprzed 2015 roku i przywrócenie kompetencji KRRiT, Marek Rutka odpowiedział, że „obserwując skład KRRiT, gdzie tylko jedna osoba jest spoza świata polityki związanego z obozem PiS, nie jest zwolennikiem takiego rozwiązania”. – Niewiele by to pomogło, bo KRRiT jest upolityczniona. Chyba, że zgodnie z ustawą dojdziemy do wyzerowania kadencji w KRRiT, co jest możliwe. Wystarczy, że prezydent, Sejm i Senat nie przyjmie skwitowania za działalność KRRiT i dojdzie do jej samorozwiązania – mówił.

Zdaniem członka RMN „wydaje się jednak, że w obszarze mediów jest znacznie więcej do zrobienia”. – Ustawa medialna i o KRRiT jest przestarzała, nie nadąża za rozwojem nowych technologii. Prawo medialne trzeba w Polsce napisać od nowa – podkreślił.

W ocenie Marka Rutki „przy okrągłym stole ds. mediów publicznych powinna być tylko jedna karta kart, świeża, nieznaczona”. – Powinniśmy do niego zasiąść, wykonując przynajmniej jednej krok do tyłu, jeśli zależy nam na ładzie medialnym. Na tym, żeby media publiczne odzyskały wiarygodność – dodał.

Zdaniem polityka Lewicy „osiem ostatnich lat to był czas ich upartyjnienia”. – Ustawa o RMN w dużej mierze zabetonowała media publiczne, dając PiS całość władzy nad nimi. Ustawę napisano na tyle przebiegle, że nawet po 15 października PiS zachowało władzę nad mediami. Seria ruchów ministra Bartłomieja Sienkiewicza miała na celu przywrócenie obywatelom mediów publicznych – ocenił.

Polskie Radio 24