Ostra wymiana zdań między Morawieckim a Tuskiem ws. pożaru w Zielonej Górze
Szef rządu zarzucił największej partii opozycyjnej, że wykorzysta każde nieszczęście, żeby skłócić Polaków. Jak podkreślił, "smród kłamstwa powrócił do Polski razem z Tuskiem".
"Państwo Polskie od soboty walczy z pożarem i jego skutkami" – przypomniał premier. "Dziękuję służbom za wspaniałą pracę, a Polakom za zachowanie spokoju!" – zakończył swój wpis Mateusz Morawiecki.
Premier odniósł się w ten sposób do niedzielnego wpisu Donalda Tuska, w którym przewodniczący Platformy Obywatelskiej napisał:
"Smród płonących odpadów w Zielonej Górze. Smród setek bezkarnych nielegalnych składowisk. Smród pisowskiej korupcji w całej Polsce. Kaczyński i Sasin na pikniku".
Pożar hali z niebezpiecznymi odpadami opanowany. "Nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia"
Ostra wymiana zdań między Mateuszem Morawieckim a Donaldem Tuskiem ma związek z pożarem hali w Przylepie, w której składowane są niebezpieczne substancje. Od soboty z ogniem walczy tam około 200 strażaków.
O godz. 9 w niedzielę w Zielonej Górze odbyło się posiedzenie sztabu kryzysowego, po którym wojewoda lubuski Władysław Dajczak poinformował, że "pożar jest opanowany". – W ciągu kilku godzin pożar powinien być zupełnie zakończony – poinformował wojewoda lubuski Władysław Dajczak.
Dodał, że monitoring powietrza był prowadzony zarówno przez Państwową Straż Pożarną, przez Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska ale także przez Centralne Biuro Analiz Zagrożeń Wojska Polskiego.
W posiedzeniu udział wzięła też minister środowiska Anna Moskwa, która podczas późniejszej konferencji prasowej zapewniła, że w związku z pożarem nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańców.
– Nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańców, ale to wszystko dzięki temu, że Państwowa Straż Pożarna, Ochotnicze Straże Pożarne podejmują adekwatne działania. Jest duże zaangażowanie policji, Inspekcji Ochrony Środowiska, ratowników i wszystkich służb – powiedziała szefowa resortu środowiska.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
dś
Źródło: