Spis treści
Nieoczywiste skutki otyłości
O tym, że otyłość prowadzi do rozwoju ponad dwustu powikłań, wiadomo od kilku lat. Nie tylko zwiększa o 200 proc. ryzyko niewydolności serca, a o 450 proc. – zagrożenie cukrzycą typu 2. Bycie otyłym oznacza o 4000 procent większe ryzyko nagłego zgonu sercowo-naczyniowego. To jednak poważne choroby, a zanim dojdzie do ich rozwoju, pojawiają się inne zaburzenia. Nie chodzi jednak tylko o problemy ze stawami i kręgosłupem, trudności z trawieniem czy zmęczenie.
Te zaburzenia mają źródło w otyłości. Trzeba więc ją leczyć, by złagodzić dolegliwości.
Problemy z pamięcią, koncentracją i logicznym myśleniem – zaburzenia funkcji poznawczych to najczęściej wynik zmian metabolicznych. A przy znacznej otyłości zwykle rozwija się nadciśnienie i insulinooporność – czy już cukrzyca typu 2. U osób starszych zmiany mogą powodować otępienie i o 35 procent zwiększają zagrożenie chorobą Alzheimera.
Zmęczenie i senność – w przypadku otyłości to powszechny skutek bezdechu sennego. Aż 7 na 10 pacjentów z tym zaburzeniem oddychania to osoby otyłe. Jego objawem są krótkie przerwy z oddychaniu podczas snu, nawet
Depresja – ta choroba rozwija się znacznie częściej u osób otyłych, bo dotyczy aż 32 proc. tej grupy, podczas gdy wg badania EZOP II w populacji ogólnej to niespełna 4 proc. Aż trzykrotnie częściej dotyka kobiet niż mężczyzn i również wynika ze zmian w metabolizmie, gospodarce hormonalnej i mikroflorze jelit. Sprzyja jej także przewlekły stan zapalny. Niestety, nieleczona depresja często prowadzi do dalszego wzrostu masy ciała. Te dwie choroby najlepiej leczyć naraz.
Otyli nie uznają swojej choroby
Choć polscy pacjenci mają coraz więcej możliwości leczenia otyłości, istotną przeszkodą jest wypieranie problemu przez pacjentów. Niemal co 5. osoba z nadwagą i otyłością nie uznaje, że ma nadmierną masę ciała. Skutek? Rozpoznanie zaburzenia widocznego gołym okiem trwa średnio aż 5 lat! Nic dziwnego, skoro nawet część personelu medycznego nie uznaje otyłości za chorobę możliwą do naprawy tylko przez leczenie.

Zdrowie
Tymczasem istnieją różne opcje terapii. Według wytycznych Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości (PTLO) obejmuje ona zmianę stylu życia ze wsparciem psychologicznym, interdyscyplinarną opiekę lekarza POZ, dietetyka, psychologa i endokrynologa, a także farmakoterapię i chirurgię bariatryczna. Z leków stosowany jest m.in. semaglutyd i liraglutyd. Niektóre z tych nowoczesnych leków przeciw otyłości są refundowane dla pacjentów z BMI ≥ 30 z powikłaniami. Natomiast dla otyłych z BMI ≥ 40 albo z BMI ≥ 35 z chorobami współistniejącymi dostępne są zabiegi bariatryczne.
Do końca 2026 roku trwa także program pilotażowy leczenia otyłości bez bariatrii NFZ o nazwie KOS-BMI 30+, który jest dostępny w ponad 20 ośrodkach w kraju. Adresów trzeba szukać w na oficjalnych stronach wojewódzkich oddziałów NFZ.
Natomiast listę ośrodków realizujących program kompleksowego leczenia otyłości, które są certyfikowane przez PTLO, dostępna jest na stronie Towarzystwa.
– Dzięki dynamicznemu postępowi w zakresie nauk medycznych, który dokonał się w ostatnich latach, głównie za sprawą wprowadzenia leków do leczenia otyłości, ale również tam, gdzie dzięki wynikom badań w obszarze chirurgii bariatrycznej wyraźnie wskazano, że leczenie otyłości ma charakter ratujący życie i zdrowie chorych na otyłość, powinniśmy sobie z całą mocą uświadomić, że nie powinniśmy zwlekać z rozpoznaniem tej choroby i podjęciem jej leczenia. Każdy dzień zwłoki może bardzo niekorzystnie wpłynąć na zdrowie i życie pacjentów, a z kolei podjęcie leczenia może się diametralnie przyczynić do poprawy zdrowia, jak również do poprawy jakości życia pacjentów – powiedział Fundacji na Rzecz Leczenie Otyłości dr hab. n. med. Mariusz Wyleżoł, specjalista chirurgii ogólnej i bariatrii, prezes elekt Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości i kierownik Warszawskiego Centrum Kompleksowego Leczenia Otyłości i Chirurgii Bariatrycznej.
Nie warto zwlekać z leczeniem, zwłaszcza że z chorobą otyłościową powiązano 30-40 proc. przypadków nowotworów, m.in. trzonu macicy, jajnika, prostaty, przełyku i jelita grubego. W rzeczywistości otyłość to 4. przyczyna wszystkich zgonów w Polsce. Nie pozwól, by kradła twoje zdrowie.
Źródła:
Eksperci: aż 80 proc. Polaków z otyłością nie uważa jej za chorobę, ale za defekt kosmetyczny Nauka w Polsce Nauka w Polsce
Profilaktyka i leczenie otyłości u osób dorosłych Najwyższa Izba Kontroli Najwyższa Izba Kontroli
Interdyscyplinarne stanowisko w sprawie rozpoznawania i leczenia otyłości Forum Medycyny Rodzinnej Forum Medycyny Rodzinnej