Palestyńczycy obawiają się „wzrostu ekstremizmu i rasizmu” po wyborach w Izraelu

Andrzej Grochal
Itamar Ben Gwir, lider Żydowskiej Siły, nawołuje do deportacji „nielojalnych” Arabów z Izraela
Itamar Ben Gwir, lider Żydowskiej Siły, nawołuje do deportacji „nielojalnych” Arabów z Izraela Fot. PAP/EPA/ABIR SULTAN
Wyniki wyborów parlamentarnych w Izraelu pokazują „wzrost ekstremizmu i rasizmu” w izraelskim społeczeństwie – oświadczył we wtorek premier Palestyny Mohammed Sztajeh w reakcji na sondaże exit poll, wskazujące zwycięstwo w tych wyborach partii Likud byłego premiera Benjamina Netanjahu.

„Postęp skrajnie prawicowych partii religijnych w izraelskich wyborach jest świadectwem wzrostu ekstremizmu i rasizmu w izraelskim społeczeństwie, od którego nasi ludzie cierpią od lat” – napisał Sztajeh w oświadczeniu opublikowanym przez władze Autonomii Palestyńskiej.

„Nie mieliśmy złudzeń, że izraelskie wybory wyłonią dla nas partnera dla pokoju” – dodał.

Opublikowane zaraz po zamknięciu lokali w Izraelu sondaże exit poll pokazują, że Netanjahu będzie w stanie stworzyć większościowy rząd, popierany przez partie skrajnie nacjonalistyczne i reprezentujące interesy społeczności żydów ultraortodoksyjnych.

Według sondaży trzecią co do wielkości partią w parlamencie będzie skrajnie nacjonalistyczna Żydowska Siła, kojarzony głównie ze swoim liderem Itamarem Ben Gwirem, który nawołuje do deportacji „nielojalnych” Arabów z Izraela (w tym arabskich parlamentarzystów) i zaanektowania całego Zachodniego Brzegu zamieszkanego przez ok. 3 mln Palestyńczyków.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl