Po brązowym medalu Dawida Kubackiego w poniedziałek do walki stanęła nasza drużyna mieszana, którą poza 31-latkiem z Nowego Targu stworzyli Kamil Stoch, Nicole Konderla i Kinga Rajda. Po pierwszej serii biało-czerwoni zajmowali wysokie piąte miejsce, lecz ze stratą kilkudziesięciu punktów do podium. Na skoczni w Zhangjiakou (HS106) Konderla osiągnęła 75,5 m, Kubacki 96 m, Rajda 80,5 m, a Stoch 99,5 m.
Kart nie rozdawał tym razem wiatr, lecz... sędziowie (w przypadku pań sprzęt kontrolowała Polka Agnieszka Baczkowska), którzy zdyskwalifikowali za nieprzepisowe kombinezony trzy faworytki: wicemistrzynię olimpijską, Katharinę Althaus (Niemcy), Sarę Takanashi (Japonia) i Danielę Iraschko-Stolz (Austria). Drużyna Niemiec odpadła przez to z konkursu już po pierwszej serii (razem z reprezentacją Chin), a dwie pozostałe straciły szanse na medale.
W drugiej serii miejsc na podium broniły Słowenia, Norwegia i Rosyjski Komitet Olimpijski (ROC). I tym razem nie obyło się bez dyskwalifikacji. Ukarane zostały w ten sposób Norweżki Anna Odine Stroem i i Silje Opseth, w konsekwencji ich drużyna spadła na ósme miejsce. Prowadzenie utrzymała Słowenia (1001,5 pkt), na drugi stopień podium wskoczyli Rosjanie (890,3 pkt), a brąz sensacyjnie zdobyli Kanadyjczycy (844,6 pkt).
W naszej drużynie kiepsko spisały się panie - Konderla skoczyła 72,5 m, a Rajda metr dalej (dostała też słabe noty za styl). Dobre odległości Kubackiego (101 m) i Stocha (102,5 m) wystarczyły tylko na szóste miejsce (763,2 pkt). Bez problemu wyprzedziły nas nawet ekipy Japonii (836,3pkt) i Austrii (818 pkt), którym do końcowej noty liczyło się tylko siedem skoków.
ZOBACZ TEŻ:
- Mistrzyni skoków pozowała dla "Playboya". W Pekinie zawiodła [ZDJĘCIA]
- Klasyfikacja medalowa Pekin 2022. (20.02) Sprawdź ostateczne zestawienie
- Seksowna hokeistka skupiła się na karierze modelki [ZDJĘCIA]
- "Pierwszy złoty medal w Pekinie zdobyła oszustka"
- Polskie skoki w kryzysie. Pomoże... prezydent Duda?
- Kolejny medal polskich panczenistów na ME, Michalski ze złotem!
