Spis treści
Josep Guardiola z żoną Cristiną Serrą mieszkali razem przez 30 lat i wychowała trójkę dzieci, więc ich rozstanie spowodowało wybuch bomby. Dlaczego tak długi i mocny związek się rozpadł?
Ostatnie pięć lat mieszkali osobno
Rewelacyjną wiadomością podzielił się hiszpański portal Sport.es. Okazało się, że Pep i Christina postanowili się rozstać już w grudniu. Wiadomość o tym ujawniono dopiero teraz – para poprosiła znajomych, aby nikomu o tym nie mówili.
Przyczyny separacji nie są do końca znane. Ale Guardiola tak naprawdę nie mieszkał z żoną przez pięć lat. Kiedy on pracował w Manchesterze City, Christina kursowała między Barceloną a Londynem. W Hiszpanii Serra ma własny biznes, z którego nigdy nie była w stanie zrezygnować.

Jednocześnie parze, pomimo rozwodu udało się utrzymać przyjazne stosunki. Zagraniczne tabloidy zauważają, że po rozstaniu Pepa i Christinę widziano w teatrze. Możliwe, że para będzie nadal kontaktować się w statusie singla.
Żona uczyniła Pepa stylowym
Związek Guardioli i Serry uznano za jeden z najsilniejszych w światowym futbolu. Zaczęli się spotykać w 1994 roku. 23-letni Pep grał wówczas w Barcelonie, a 20-letnia Christina pracowała jako sprzedawczyni w rodzinnym sklepie odzieżowym. Przypadkowe spotkanie w butiku przesądziło o losie młodych ludzi na całe życie.
Christina jest dziedziczną bizneswoman. Jej dziadkowie założyli w przedwojennych latach trzydziestych firmę tekstylną. Potem zajęli się modą i zaczęli sprzedawać drogie marki. Teraz Serra jest właścicielką sklepów w Barcelonie i Manresie, a w zarządzaniu pomaga jej siostra Julit.
Według niektórych raportów, to Christina wpłynęła na wizerunek męża. Guardiola nieoficjalnie uważany jest za najbardziej stylowego trenera piłki nożnej na świecie. Ciekawe swetry, spodnie i szaliki – wszystkie te elementy przeszły przez ścisłą kontrolę Serry.
Rozwód, a może ponowne restart?
Christina zawsze była w cieniu Pepa. Rzadko pojawiała się publicznie i nigdy nie udzielała poważnych wywiadów. Tylko raz Serra wypowiedziała się w mediach, broniąc męża, gdy w 2001 roku Guardiola została oskarżona o doping.
Para wychowała syna Mariusa i córki Marie i Valentinę. Jednocześnie przez 20 lat żyła w niezarejestrowanym związku. Dopiero w 2014 roku Pep i Christina zdecydowali się na ślub. Ich syn miał wtedy 13 lat, a najmłodsza córka 6 lat.
Wesele było bardzo ciche i skromne. Obecne były jedynie najbliższe osoby nowożeńców. Guardiola i Serra pobrali się w ratuszu małego miasteczka Matadepera, a następnie wyjechali do Maroka, gdzie spędzili trzy dni w towarzystwie przyjaciół. Nie było sukni ślubnych ani garniturów: paparazzi twierdzili, że Pep przybył na ceremonię w prostych spodniach i marynarce, a jego żona miała na sobie dżinsy i czerwoną motocyklową kurtkę.

Christina nauczyła piłkarza zamiłowania do teatru, kina i dobrego wina. Pep zaszczepił bizneswoman miłość do piłki nożnej. Czasami jednak działało to przeciwko niemu.
– Christina narzeka na moje decyzje taktyczne. Mówi, że nie ma potrzeby zmieniać składu, z którym wygraliśmy ostatni mecz
– przyznał Pep.
Ale jednocześnie uwielbiał swoją żonę. Zawsze była dla niego wsparciem i ostoją. W 2012 roku, kiedy Pep opuścił Barcelonę, Serra zaproponowała przeprowadzkę do Nowego Jorku i spokojne życie dla siebie. Dzięki tej decyzji Guardiola zresetował się, a jego dzieci nauczyły się angielskiego.
Teraz ta para, niestety, nie jest razem. Nawet najsilniejszy związek może zakończyć się rozwodem. Ale może to po prostu kolejny restart w życiu Guardioli?
