Pielęgniarki nie stawiły się w oddziale chirurgii urazowo-ortopedycznej oraz chirurgii naczyniowej w szpitalu "Kopernika". Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że podobny scenariusz jest prawdopodobny w kilku innych oddziałach m.in. chirurgii klatki piersiowej i neurochirurgii.
To pokłosie podwyżek i dodatków, które w ostatnim czasie w wyniku negocjacji dyrekcja „Kopernika” przyznała niektórym grupom lekarzy. Pielęgniarki nie zostały w nich uwzględnione i dlatego czują się pokrzywdzone.
Czytaj też: Centrum Urazowe w szpitalu Kopernika w Łodzi zamknięte do odwołania. Wojewoda łódzki chce wyjaśnień
W poniedziałek od rana w spornych oddziałach panowała napięta atmosfera. Z naszych informacji wynika, że z powodu braku personelu niektórzy pacjenci z ortopedii i naczyniówki byli przewożeni m.in. na urologię. Mówiło się też o wstrzymaniu planowych przyjęć oraz kierowaniu chorych po wypadkach, czyli tzw. ostrych, do oddziału chirurgii endokrynologicznej czy ginekologii onkologicznej. Twierdził tak zarówno personel szpitala jak i zdezorientowane rodziny pacjentów. Szpital zaś tych ustaleń nie potwierdzał i zapewnił, że wszystko ma pod kontrolą.
Czytaj aktualizację: Pielęgniarki ze szpitala Kopernika w Łodzi nie przyszły do pracy. "To nie protest". Dyrektor szpitala zapowiada kontrolę ich L4
– Mamy sytuację opanowaną, możemy pozwolić sobie na roszady między oddziałami. Pielęgniarki z innych oddziałów zostały oddelegowane do pracy w tych oddziałach, w których były braki – mówi Julia Ścigała z biura promocji szpitala „Kopernika”.
A to z kolei rodzi kolejne konflikty. – Rozumiem oddelegowanie, ale w jaki sposób mam zastąpić koleżankę na innym oddziale, którego w ogóle nie znam? Jak mam ratować życie pacjentowi, kiedy nawet nie wiem, gdzie i jakie leki się znajdują? – mówiła nam jedna z pielęgniarek.
Czytaj też: Ranking najlepszych szpitali w Łódzkiem. Zobacz, w którym szpitalu w woj. łódzkim jest najlepsza opieka
O sytuacji w łódzkim szpitalu dowiedział się Dariusz Klimczak, wicemarszałek województwa łódzkiego odpowiedzialny za ochronę zdrowia. Urząd Marszałkowski jest organem nadzorczym szpitala "Kopernika".
– Dyrektor szpitala zapewnił mnie, że rozmawia z przedstawicielkami pielęgniarek i robi wszystko, by we wtorek sytuacja wróciła do normy – powiedział nam Klimczak.
W szpitalu od dłuższego czasu trwa spór zbiorowy pracowników z dyrekcją dotyczący m.in. podwyżek. Po nieudanych negocjacjach wyznaczono mediatora, który ma doprowadzić do porozumienia. We wtorek (17 kwietnia) odbędą się pierwsze mediacje.
Czytaj więcej: Walka o podwyżki w „Koperniku”. Związki weszły w spór zbiorowy
Ostatnie tak poważne utrudnienia w łódzkim „Koperniku” były w lutym. Aż na dwa tygodnie szpital wstrzymał planowe przyjęcia pacjentów na urazówkę, gdy ortopedzi negocjowali polepszenie warunków pracy.
Czytaj aktualizację: Pielęgniarki ze szpitala Kopernika w Łodzi nie przyszły do pracy. "To nie protest". Dyrektor szpitala zapowiada kontrolę ich L4
Zobacz, która łódzka podstawówka jest najlepsza!
Czy byłbyś dobrym ministrantem? Quiz

Poszukiwani przez policję z Łodzi [LISTY GOŃCZE]
- Ile pieniędzy dać dziecku na komunię?
- Sprawdź, w które niedziele nie zrobisz zakupów
- Sprawdź, w które niedziele nie zrobisz zakupów
- Waloryzacja rent i emerytur w 2018 roku
- Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi online. Gdzie oglądać?
- Jaki urlop w 2018 r.? Będą zmiany w przepisach?
- Pomysły na życzenia z okazji urodzin
- Jumanji: Przygoda w dżungli online. Gdzie oglądać w internecie?