Piłkarskie Orły: Mocne otwarcie października w wykonaniu Roberta Dadoka

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Robert Dadok został pierwszym liderem październikowego rankingu "Złote Orły"
Robert Dadok został pierwszym liderem październikowego rankingu "Złote Orły" Arkadiusz Gola
Przed poniedziałkowym meczem Raków Częstochowa - Miedź Legnica Ivi Lopez odbierze wyróżnienie za sierpniowy triumf w „Piłkarskich Orłach”. W październiku będzie jednak musiał gonić Roberta Dadoka z Górnika Zabrze.

Piłkarz Rakowa Częstochowa i król strzelców PKO Ekstraklasy w poprzednim sezonie, także w tym należy do liderów naszego rankingu. Przypomnijmy, że „Piłkarskie Orły” to jedyny tak kompleksowy ranking w polskim futbolu. Polska Press prowadzi go wspólnie z Polskim Związkiem Piłki Nożnej, Ministerstwem Sportu i Turystyki oraz Muzeum Sportu i Turystyki. W zestawieniu na bieżąco aktualizowany jest dorobek piłkarzy, a gole nagradzane są punktami według przelicznika, który pozwala na obiektywną ocenę w zależności od szczebla rozgrywek. W efekcie powstają rankingi miesięczne i wojewódzkie, które składają się na zestawienie roczne i ogólnopolskie.

W sierpniu wśród piłkarzy nie miał sobie równych Ivi Lopez. Lidera Rakowa Częstochowa nagrodę za to osiągnięcie otrzyma od przedstawiciela Dziennika Zachodniego przed najbliższym meczem wicemistrzów Polski, czyli starciem z Miedzią Legnica w poniedziałek.

Lopez, który razem z kolegami zremisował w niedzielę bezbramkowo z Widzewem, będzie miał w najbliższych dniach dwie okazje do zdobycia pierwszych październikowych punktów. Przed poniedziałkowym występem Raków rozegra jeszcze przecież zaległe spotkanie z Piastem w Gliwicach. To także o tyle ważne, że w skali całego kraju Lopez toczy wielki wyścig z Mikaelem Ishakiem z Lecha Poznań i ma nad nim przewagę zaledwie półpunktową. Mając to na względzie warto śledzić mecze mistrzów i wicemistrzów Polski także pod tym względem.

Podczas pierwszego weekendu obecnego miesiąca mocne tempo narzucił Robert Dadok z Górnika Zabrze. Dwie bramki w starciu z Zagłębiem Lubin, które jednak nie dały zespołowi Bartoscha Gaula chociażby remisu, oznaczały 4 punkty i wyraźną przewagę nad konkurentami. Żaden inny piłkarz z naszego regionu nie zdołał ustrzelić dubletu, więc za plecami Dadoka znalazła się szóstka pierwszoligowców, dla których jedno trafienie to 1,75 pkt. W tej grupie znaleźli się Jakub Arak z GKS-u Katowice, Kamil Biliński i Yigit Emre Celtic z Podbeskidzia Bielsko-Biała, Krzysztof Wołkowicz z GKS-uTychy oraz duet z Ruchu Chorzów Konrad Kasolik i Tomasz Foszmańczyk.

Wśród kobiet imponujący bilans otwarcia zaliczyły dwie trzecioligowe piłkarki rezerw Czarnych Sosnowiec: Kamila Fuchs i Katarzyna Jaszek. O jedno trafienie mniej zaliczyła Monika Pieniący z Mitechu Żywiec. Taka sytuacja mocno zapewne zmobilizuje przedstawicielki Ekstraligi, która jednak pierwszą październikową kolejkę rozegra dopiero 15 października.

Pomimo tej przerwy w skali ogólnopolskiej na czele znajduje się piłkarka właśnie z najwyższego szczebla rozgrywek, czyli Magdalena Sobal z Pogoni Tczew - 32 bramki warte 59,25 pkt. Tuż za nią plasuje się Agata Bała (drugoligowy Nowy Świt-Górzno) - 37 goli/55,50 pkt, a podium zamyka Dominika Kopińska (Ekstraliga, 26 bramek/52,50 pkt.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Piłkarskie Orły: Mocne otwarcie października w wykonaniu Roberta Dadoka - Dziennik Zachodni

Wróć na i.pl Portal i.pl