Zmiany w statutach mediów publicznych. Joanna Lichocka potwierdza doniesienia medialne
Minister kultury Piotr Gliński wystąpił do Rady Mediów Narodowych z wnioskiem o wyrażenie zgody na zmiany w statutach Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej – poinformował w poniedziałek Onet. Jak podkreślono, zmiany te zakładają, że w razie likwidacji tych spółek likwidatorami mają być członkowie zarządów spółek.
W rozmowie z portalem i.pl Joanna Lichocka z Rady Mediów Narodowych potwierdziła, że taki wniosek rzeczywiście wpłynął i został przez Radę zaakceptowany.
– Rada Mediów Narodowych zaakceptowała te zmiany w statutach mediów publicznych – przekazała posłanka Prawa i Sprawiedliwości.
– Jest to tworzenie sytuacji, która ma uniemożliwić tym, którzy chcą łamać prawo, likwidację mediów publicznych. Wypowiedzi polityków, którzy się szykują do przejęcia władzy są jednoznaczne – chcą zniszczyć media publiczne. W związku z tym, trzeba bronić media przed tym barbarzyństwem – wyjaśniła.
Joanna Lichocka: Minister kultury działa w imię polskiej racji stanu
Lichocka oceniła, że "totalna opozycja" ma swoje długi i zobowiązania wobec mediów prywatnych. Te zaś - jak mówiła - oczekują, że media konkurencyjne wobec nich zostaną zniszczone albo przynajmniej osłabione.
– Media prywatne czekają na osłabienie mediów publicznych, ponieważ chcą sięgnąć po więcej z tego "tortu reklamowego", który jest na rynku medialnym – uważa posłanka.
– I minister kultury, jako osoba sprawująca nadzór właścicielski nad mediami publicznymi, postępując w imię polskiej racji stanu - bo silne media publiczne leżą w jak najlepiej rozumianej polskiej racji stanu - wychodzi z założenia, że trzeba je chronić. I to jest jeden z takich zapisów, który ma przed barbarzyństwem totalnej opozycji, antydemokratycznych ugrupowań, te media ochronić – wskazała Joanna Lichocka.
Pytana, czy zmiany w statutach skutecznie zabezpieczą media publiczne przed planami nowej władzy, polityk odparła: "Donald Tusk i jego towarzysze publicznie mówią, że będą łamać prawo i stosować przemoc. Zobaczymy, do czego się posuną. Natomiast warto przypomnieć, że każde takie działanie związane z łamaniem prawa i przemocą prędzej czy później zostaną rozliczone i oni będą ponosić za to odpowiedzialność, myślę że również karną".
Wcześniej do doniesień mediów, które pisały o próbie "zabetonowania" mediów publicznych odniósł się sam Piotr Gliński. "System mediów Tuska uruchamia kolejną nagonkę. Wszystkie działania ws. mediów publicznych są zgodne z prawem. Dla Polski i demokracji lepszy jest pluralizm niż monopol. Pozdrawiam Wszystkie Oczy Wielkiego Brata" – napisał na platformie X (dawniej Twitter) minister kultury.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
