PiS chce zdążyć przed KO
Jarosław Kaczyński pytany, kiedy będzie ogłoszony kandydat PiS na prezydenta, poprosił o cierpliwość. "Platforma Obywatelska mówi o 7 grudnia. My chcemy być wcześniej, ale proszę nas tak nie poganiać" - powiedział. Dopytywany o badania wewnętrzne partii, które by wskazywały na potencjalnego kandydata, zapewnił, że są one przez cały czas prowadzone.
Kaczyński, zapytany w czwartek na konferencji prasowej, jak ocenia prawybory w KO i "przepychanki między Trzaskowskim a Sikorskim" odparł, że jego odpowiedź będzie na poły żartobliwa. "To ma być internetowo, tak? Więc pytanie, gdzie będzie serwer. Ja sądzę, że w głowie Donalda Tuska" - stwierdził.
W ubiegłą sobotę lider PO poinformował, że prawybory będą przeprowadzone w formie elektronicznej, prawdopodobnie 23 listopada.
Kaczyński: polityków jak Tusk USA musi traktować jako przeciwników
Kaczyński pytany o wypowiedź premiera Donalda Tuska sprzed roku, gdy powiedział, że amerykańskie służby nie wykluczają, że Donald Trump został zwerbowany przez Rosję 30 lat temu odpowiedział, że obecny prezydent elekt USA to "polityk, który pamięta".
"A jeśli się kogoś oskarża o to, że jest agentem głównego wroga Stanów Zjednoczonych (...), to jest to oskarżenie najdalej idące" - mówił.
Jak dodał, nie pomaga fakt, że formułujący takie stwierdzenia politycy to ci, którzy - jego zdaniem - wpisują się w "antyamerykańską koncepcję Europy".
"To jest chyba oczywiste, że Stany Zjednoczone takich polityków muszą traktować jako przeciwników, a wszelkiego rodzaju inne posunięcia mogą mieć charakter wyłącznie doraźny, taktyczny" - powiedział.
Źródło: