Śląsk robi co może, by ratować Ekstraklasę. W kadrze na Jagiellonię 37-letni Pawelec
Angaż piłkarzy z drugoligowych rezerw to najlepszy symbol, że szkoleniowiec Śląska Wrocław Jacek Magiera łapie się czego może, by tylko utrzymać Wrocławian na powierzchni. Śląsk bowiem traci aż cztery punkty do bezpiecznej lokaty. Brak zwycięstwa w Białymstoku z "Jaga" zmniejszy szanse Śląska praktycznie do zera na utrzymanie.
Kłopoty kadrowe Śląska zmusiły Jacka Magierę do radykalnych środków, bo za takie należy uznać powołanie do I drużyny grających w rezerwach Przemysława Bargiela, Roberta Pisarczuka, Marcela Zyllę i Mariusza Pawelca. Zwłaszcza obecność tego ostatniego szokuje, bo 37-latek ostatni mecz w Ekstraklasie zagrał... w lutym 2021 roku.
Od ponad dwóch lat Pawelec gra regularnie w rezerwach klubu na poziomie eWinner 2. Ligi. Śląsk II Wrocław co ciekawe na trzecim szczeblu również znajduje się w strefie spadkowej - traci 2 oczka do bezpiecznej lokaty.
Nie inaczej jest w przypadku młodzieżowej drużyny Śląska. W Centralnej Lidze Juniorów klub z Wrocławia również ugrzęzł w strefie spadkowej. Juniorzy ze stolicy Dolnego Śląska tracą aż 8 punktów do miejsca gwarantującego przetrwanie.
- W obliczu kontuzji kilku piłkarzy oraz problemów kadrowych związanych z zawieszeniami za nadmiar żółtych kartek, trener Jacek Magiera postanowił włączyć do kadry pierwszego zespołu czterech graczy, którzy dotychczas występowali w rezerwach - czytamy w komunikacie klubu.
Mecz Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław w piątek 5 maja o godz. 18:00. Białostoczanie są podbudowani dwoma wygranymi z rzędu, więc z pewnością o punkty dla Wrocławian na Podlasiu będzie bardzo trudno. Relacja LIVE dostępna na portalu GOL24 - zapraszamy!
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Tak Legia ogołaca konkurencję. Kto znany przyszedł do Warsza...
