PKO Ekstraklasa. Mecz Ruch Chorzów - Warta Poznań [17.02.2024]
"Zieloni" drugą część sezonu rozpoczęli od niespodziewanego zwycięstwa nad Rakowem (2:1), z którym po powrocie do ekstraklasy nigdy nie wygrali. Dopisanie trzech punktów do tabeli pozwoliło warciarzom złapać oddech, ale do celu jeszcze daleka droga. Poznaniaków w najbliższej kolejce czeka niełatwa przeprawa z Ruchem, dla którego jest to mecz z cyklu o "być albo nie być".
Drugi trener Warty Arkadiusz Szczerbowski na konferencji prasowej nie ukrywał, że chorzowianie, szczególnie przed własną publicznością, są bardzo wymagającym rywalem.
"Ruch jest mocny w roli gospodarza. Nawet jak te mecze przegrywał, to przeciwnikom nie przychodziło to łatwo. W wielu fragmentach gry jest bardzo agresywny szczególnie w defensywie. W meczu z Legią Warszawa (przegrany przez Ruch 0:1 - PAP) w swojej strefie indywidualnie krył przeciwnika. Legia, mimo że wykreowała kilka sytuacji, nie miała łatwego zadania w budowanie gry" - powiedział.
Warta Poznań wyceniła Kajetana Szmyta? Media: Tyle trzeba zapłacić
Asystent Dawida Szulczka zwrócił też uwagę, że "Niebiescy" zawsze grają do końca, o czym boleśnie przekonał się jego zespół. "To będzie zupełnie inne spotkanie niż przeciwko Rakowowi. Całkiem możliwe, że w niektórych momentach będzie ono nawet trudniejsze. Żeby wrócić ze zdobyczą punktową, musimy być bardzo dobrze zorganizowani i zdyscyplinowani. Trzeba być też skoncentrowanym do ostatniej minuty, bo pamiętamy nasz pierwszy mecz w Grodzisku Wielkopolskim (Ruch strzelił gola na 2:2 w 86. minucie - PAP). W wielu fragmentach było wszystko dobrze z naszej strony, ale chorzowianie w tym sezonie już nieraz strzelali bramki w końcówkach meczu" - podkreślił.
Beniaminek drugą rundę rozpoczął pod wodzą nowego szkoleniowca Janusza Niedźwiedzia, który zadebiutował we wspomnianym meczu z Legią. Szczerbowski przyznał, że "ręka nowego trenera jest już zauważalna w grze Ruchu"
"Analizując przeciwnika są zauważalne zmiany i widać już tutaj rękę trenera Niedźwiedzia. Trzeba zaznaczyć, że w trakcie przerwy zimowej do Ruchu dołączyli bardzo wartościowi zawodnicy jak Dante Stipica, Patryk Stępiński, czy Adam Vlkanova. Nowy szkoleniowiec Ruchu specjalizuje się także w grze ofensywnej, co widać podczas ataku pozycyjnego, który Ruch zaczyna już od swojego pola karnego. Jest dużo ciekawych zagrań i rozwiązań, a my musimy być na to przygotowani" - podsumował Szczerbowski.
Warciarze na Stadionie Śląskim zagrają w niemal optymalnym składzie, bez jeszcze wracającego do zdrowia Adama Zrelaka. Mecz Ruchu z Wartą rozegrany zostanie w sobotę o godz. 15. PAP, Marcin Pawlicki
EKSTRAKLASA w GOL24
Walentynki u piłkarzy reprezentacji Polski. Lewandowski wręc...
