Spis treści
Pluskwiak śródziemnomorski, czyli paskudny owad, który atakuje drzewa
Pluskwiaki śródziemnomorskie są zauważane w zachodniej Polsce od niespełna dziesięciu lat. W tym roku zaobserwowano je np. w Zielonej Górze. Gdy tylko o tym napisaliśmy - odezwali się do nas mieszkańcy podwrocławskich Siechnic, którzy zauważyli te same owady na drzewach przy ul. Zacisze.
- To drzewo się rusza - powiedział mój syn i wskazał na lipy przy ul. Zacisze. Gdy podeszliśmy zauważyliśmy dziesiątki tysięcy owadów, które oblepiły drzewa - wyjaśnia czytelnik portalu GazetaWroclawska.pl.
Pierwsze sygnały o obecności pluskwiaków śródziemnomorskich w Polsce napłynęły do badaczy w roku 2014, zatem stosunkowo niedawno.
Czytaj też:Pluskwiaki śródziemnomorskie zaatakowały w Zielonej Górze!
- Po raz pierwszy w Polsce zaobserwowano go w 2014 roku. A na większą skalę w 2018. W Polsce żerują głównie na lipach. Jak większość pluskwiaków, potrafią wydzielać niezbyt przyjemny zapach. A również dla ptaków nie są zbyt apetyczne, więc nie mają w zasadzie naturalnych wrogów - wyjaśniał na łamach Gazety Lubuskiej Jacek Katos, pasjonat owadów. - One zbijają się w takie skupiska na jesień by przetrwać zimę. Aktywne są od wiosny do jesieni, więc ich obserwacja na ośnieżonym pniu jest dość niezwykła. Choć, jak się okazuje i tak bywa.
Śródziemnomorski pluskwiak czyli... skupieniec lipowy
Inną nazwą dla tych owadów jest skupieniec lipowy. Ta nazwa wywodzi się od tego jak zachowują się owady i jakie drzewa sobie upodobały. Do Polski zawitały wraz z ocieplającym się klimatem.
Oto klika cech pluskwiaka śródziemnomorskiego:
- osiąga długość do 6 mm,
- to pluskwiak różnoskrzydły,
- ciało jest czarne z elementami białymi i czerwonymi,
- samce są mniejsze od samic.
Skupieniec lipowy stara dostać się do mieszkań
Ten owad, podobnie jak np. wtyk amerykański, późną jesienią stara się dostać do domów i mieszkań. Szuka ciepłych miejsc, które pozwolą mu przetrwać ewentualne mrozy. Kilka dni z mrozami w ok. -15 stopni Celsjusza potrafią zabić całe kolonie.
Jak informują nasi czytelnicy - warto również zwracać uwagę na to, czy pluskwiaków nie ma na drzewach przy których chodzimy na spacery. – Pies był oblepiony tymi owadami, a tylko otarł się o to drzewo. Najpierw myślałem, że to jakieś listki mu się przykleiły, a jak się przyjrzałem, to było tego mnóstwo na sierści i wszystko się ruszało – opowiadał Gazecie Lubuskiej mieszkaniec osiedla, który zauważył lipę niemal w całości pokrytą owadami.
Pluskwiaki śródziemnomorskie nie są groźne dla ludzi, bądź zwierząt.

Tu natrafiono na pluskwiaki śródziemnomorskie: