Po Smoleńsku Rosja zażądała raportu dotyczącego katastrofy CASY. Jacek Świat: Rosjanie chcieli nas rozgrywać wewnątrz

Lidia Lemaniak
Szczątki rozbitego samolotu TU-154M.
Szczątki rozbitego samolotu TU-154M. Jacek Turczyk / PAP
Po tragedii smoleńskiej Rosjanie zażądali od rządu Donalda Tuska raportu w sprawie katastrofy CASY - poinformował na i.pl historyk, prof. Sławomir Cenckiewicz. – To pokazuje, że Rosjanie od pierwszych chwil właściwie chcieli wykorzystać te sprawy propagandowo, żeby nas rozgrywać wewnątrz, żeby doprowadzić do skłócenia w Polsce – mówi i.pl Jacek Świat, poseł PiS, mąż Aleksandry Natalli-Świat, która zginęła w Smoleńsku.

Rosja żądała od Tuska raportu ws. CASY

Jacek Świat: Rosjanie chcieli wykorzystać te sprawy propagandowo

W rozmowie z i.pl Jacek Świat, poseł Prawa i Sprawiedliwości, mąż Aleksandry Natalli-Świat, która zginęła w Smoleńsku, pytany o to, czy po katastrofie smoleńskiej państwo polskie zdało egzamin, odpowiedział, że kiedyś napisał, że zdało egzamin jako przedsiębiorca pogrzebowy. – Kiedy mogłem pożegnać swoją żonę, było to piękne i budujące, natomiast pod każdym innym względem oczywiście państwo polskie nie zdało egzaminu, począwszy od tego, że przyjęto nieprawidłowy tryb rozpatrywania tej sprawy, czyli konwencję chicagowską, podczas gdy mieliśmy przecież umowę z Rosją dotyczącą katastrof w lotnictwie wojskowym – mówił.

Jacek Świat przypomniał, że wrak, czarne skrzynki oraz wszystkie dowody materialne zostały w Rosji. – Rządowa komisja robiła właściwie wszystko, żeby sprawę zamotać i żeby jej nie wyjaśnić, w gruncie rzeczy dublując to, co robiła komisja Anodiny – dodał.

– Do dzisiaj mamy tego skutki, choćby takie, że nie jesteśmy w stanie – wiedząc, co się rzeczywiście stało – przedstawić w tej chwili procesowych dowodów i przedstawić konkretnych zarzutów konkretnym osobom, dlatego właśnie, że wszystkie materiały dowodowe są w Rosji – podkreślił.

Dopytywany, czy to, że Rosja żądała od rządu Donalda Tuska dokumentów dotyczących katastrofy CASY, możne łączyć z tym, że Rosja widziała, jak państwo polskie zareagowało na katastrofę w Smoleńsku, odpowiedział, że nie łączy tych spraw. – To pokazuje, że Rosjanie od pierwszych chwil właściwie chcieli wykorzystać te sprawy propagandowo, żeby nas rozgrywać wewnątrz, żeby doprowadzić do skłócenia w Polsce – dodał.

– Katastrofa CASY miały inny przebieg i inne źródła. Chodziło bez wątpienia o to, żeby pokazać, jak to Polska jest nieodpowiedzialna i nieodpowiedzialni są piloci i wykorzystać to czysto propagandowo, ale żadnego związku pod względem technicznym i formalnym nie było – ocenił Jacek Świat.

od 16 lat

lena

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl