Rosja żądała od Tuska raportu ws. CASY
Na portalu i.pl prof. Sławomir Cenckiewicz ujawnił, że po tragedii smoleńskiej Rosjanie zażądali od rządu Donalda Tuska raportu w sprawie katastrofy CASY.
Jacek Świat: Rosjanie chcieli wykorzystać te sprawy propagandowo
W rozmowie z i.pl Jacek Świat, poseł Prawa i Sprawiedliwości, mąż Aleksandry Natalli-Świat, która zginęła w Smoleńsku, pytany o to, czy po katastrofie smoleńskiej państwo polskie zdało egzamin, odpowiedział, że kiedyś napisał, że zdało egzamin jako przedsiębiorca pogrzebowy. – Kiedy mogłem pożegnać swoją żonę, było to piękne i budujące, natomiast pod każdym innym względem oczywiście państwo polskie nie zdało egzaminu, począwszy od tego, że przyjęto nieprawidłowy tryb rozpatrywania tej sprawy, czyli konwencję chicagowską, podczas gdy mieliśmy przecież umowę z Rosją dotyczącą katastrof w lotnictwie wojskowym – mówił.
Jacek Świat przypomniał, że wrak, czarne skrzynki oraz wszystkie dowody materialne zostały w Rosji. – Rządowa komisja robiła właściwie wszystko, żeby sprawę zamotać i żeby jej nie wyjaśnić, w gruncie rzeczy dublując to, co robiła komisja Anodiny – dodał.
– Do dzisiaj mamy tego skutki, choćby takie, że nie jesteśmy w stanie – wiedząc, co się rzeczywiście stało – przedstawić w tej chwili procesowych dowodów i przedstawić konkretnych zarzutów konkretnym osobom, dlatego właśnie, że wszystkie materiały dowodowe są w Rosji – podkreślił.
Dopytywany, czy to, że Rosja żądała od rządu Donalda Tuska dokumentów dotyczących katastrofy CASY, możne łączyć z tym, że Rosja widziała, jak państwo polskie zareagowało na katastrofę w Smoleńsku, odpowiedział, że nie łączy tych spraw. – To pokazuje, że Rosjanie od pierwszych chwil właściwie chcieli wykorzystać te sprawy propagandowo, żeby nas rozgrywać wewnątrz, żeby doprowadzić do skłócenia w Polsce – dodał.
– Katastrofa CASY miały inny przebieg i inne źródła. Chodziło bez wątpienia o to, żeby pokazać, jak to Polska jest nieodpowiedzialna i nieodpowiedzialni są piloci i wykorzystać to czysto propagandowo, ale żadnego związku pod względem technicznym i formalnym nie było – ocenił Jacek Świat.

lena