Pobił żonę metalową rurką. Mieszkaniec gminy Borki tłumaczył, że chciał uniemożliwić jej stawienie się na rozprawie rozwodowej

EP
KWP Lublin
Z poważnymi obrażeniami ciała trafiła do szpitala kobieta pobita metalową rurką przez swojego męża. 35-latek z powiatu radzyńskiego tłumaczył, że chciał uniemożliwić kobiecie stawienie się na rozprawie rozwodowej.

Policjanci dowiedzieli się o zdarzeniu w czwartek wieczorem. Dyżurny oficer otrzymał zgłoszenie, że na posesji w jednej z miejscowości w gminie Borki w powiecie radzyńskim została pobita kobieta. Ofiara z poważnymi obrażeniami ciała trafiła do szpitala.

Funkcjonariusze ustalili, że kobieta jest w trakcie rozwodu. Z tego powodu między nią i mężem dochodzi do kłótni. W czwartkowy wieczór mężczyzna pod pretekstem przestawienia samochodu, wywabił kobietę z domu. W pewnym momencie 35-latek zaatakował żonę uderzając ją kilkukrotnie metalową rurką po głowie. Następnie kopał kobietę po całym ciele.

Ofiara doznała poważnych obrażeń i została przetransportowana do szpitala. Mężczyzna trafił natomiast do policyjnego aresztu. Funkcjonariuszom tłumaczył, że pod koniec lipca ma sprawę rozwodową i nie chciał aby żona się na niej stawiła.

W poniedziałek Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim zdecydował, że najbliższe trzy miesiące mężczyzna spędzi w areszcie. Potem czeka go proces.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl