Wielkie wyróżnienie Polaka
Kibice z nieoficjalnej grupy Napoli Fans Polonia stawili się zgodnie z zapowiedzią pod domem wielokrotnego reprezentanta Polski i wręczyli mu upominki i podziękowali za 8 lat występów. Przygotowano też coś ekstra na mecz Napoli – Lecce, w drodze na stadion rozłożono około 200 zdjęć Zielińskiego na specjalnie przygotowanych tablicach.
– Piotr zasłużył na docenienie, bo jest człowiekiem w porządku. Pamiętaliśmy o jego urodzinach, imieninach, urodzinach syna Maksymiliana. Będzie nam bez niego smutno
– dodaje Waldemar Maca, który zdążył poznać wiele gwiazd Napoli.
– U wielu tych znakomitych piłkarzy dużo zależy od humoru danego dnia. Moimi faworytami byli kiedyś Belg Dries Mertens i włoski mistrz Europy, Lorenzo Insigne. Bez problemów rozdawali autografy, pozowali do wspólnych fot. Nie mogę też nic złego powiedzieć o Edinsonie Cavanim, Gonzalo Higuainie, nie zapomniałem o naszym Arkadiuszu Miliku, cenię opuszczającego Neapol Huberta Idasiaka
– podkreśla Maca, który jak inni polscy kibice byłego klubu Diego Maradony zostanie bez rodaków w ukochanej drużynie.
Sympatyk klubu z Neapolu ubolewa nad odejściem polskiego pomocnika, który przysłużył się do mistrzostwa Włoch, świętowanego w 2023 roku.
– Szkoda, że Piotrek odchodzi, z tego co wiem Hubert Idasiak też, ale nie chce powiedzieć gdzie. Zielu miał duży udział w sukcesach Napoli, rozgrywał kapitalne partie przeciw gigantom Serie A i czołowych europejskich lig, choćby Liverpoolowi
– z nostalgią podkreśla Maca.
Wielkie sukcesy z neapolitańskim klubem
Piotr Zieliński oprócz tytułu mistrzowskiego, w sumie pięć razy zajmował lokaty na podium Serie A i raz sięgnął po Coppa Italia. Zdecydował się na odejście do Interu, aktualnego triumfatora ligi włoskiej co wywołało niezadowolenie u części sympatyków Napoli, podpadł też prezydentowi Aurelio De Laurentiisowi.
– Każdy jest kowalem własnego losu. Ja szanuję Piotrka
– zapewnia Waldemar Maca, który dzień przed meczem Napoli – Lecce spotkał się z Tomasso Starace, legendą Azzurrich, przyjacielem Diego Maradony, w zasadzie jego opiekunem pod Wezuwiuszem. To człowiek, który był blisko klubu przy jego trzech tytułach mistrza Włoch – w latach 1987, 1990 i 2023 jako magazynier i zdobył sobie wielkie uznanie Neapolitańczyków. Takich wspaniałych postaci w dziejach Napoli było wiele i w tym gronie zapewne znajduje się nasz Piotr Zieliński.
