Polska - Szwecja: Kibice Biało-Czerwonych pod Stadionem Śląskim
Finał baraży o awans do finałów mistrzostw świata to najważniejszy mecz naszej kadry w ostatnich latach. Każdy sympatyk reprezentacji Polski chciał we wtorkowy wieczór być na Stadionie Śląskim.
Fani drużyny narodowej pojawili się w Katowicach już wczesnym popołudniem. Im bliżej było godziny rozpoczęcia spotkania tym więcej osób w biało-czerwonych szalikach można było spotkać na ulicach miasta. Sporo kibiców zgromadziło się przed hotelem Monopol, gdzie mieszkali kadrowicze.
- Nie udało mi się kupić biletów na finał baraży, ale postanowiłem przyjechać pod hotel, by wesprzeć chłopaków przed tym meczem - mówił Piotr ubrany w biało-czerwoną koszulkę.
Wsparcie faktycznie było dość głośne, bo na wyremontowanej ulicy Dworcowej co rusz niosło się gromkie "Polska Biało-Czerwoni" śpiewane przez fanów czekających na wyjazd piłkarzy na Stadion Śląski.
Jeszcze więcej kibiców było w barach na pobliskiej ul. Mariackiej. Ci, którzy mieli bilety na mecz ograniczali się do kilku piw i zjedzenia czegoś przed podróżą na Stadion Śląski, Fani bez biletów nie musieli się ograniczać starając się za to zajmować miejsca jak najbliżej ustawionych niemal w każdym lokalu dużych telewizorów.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA KIBICÓW BIAŁO-CZERWONYCH POD STADIONEM ŚLĄSKIM
Większość sympatyków kadry na mecz jechała tramwajem, bo posiadacze biletów na spotkanie ze Szwedami mogła podróżować w tym dniu komunikacją publiczną za darmo. Na każdym przystanku, począwszy od Wesołego Miasteczka, stały ustawione stoiska z szalikami, a pod samym stadionem było ich prawdziwe zatrzęsienie.
W sumie w Parku Śląskim było ich pewnie z kilkadziesiąt i szaliki czy czapki cieszyły się sporym zainteresowaniem. Biało-czerwone barwy dominowały wśród kibiców, bo nie było chyba fana, który pod Stadionem Śląskim nie miałby na sobie czegoś w naszych narodowych kolorach. Wszyscy wierzyli, że Polacy awansują na mundial w Katarze, choć doceniali też klasę Szwedów.
Skandynawowie mogli liczyć na wsparcie tylko 250 kibiców. Szwedzi zamówili tylko tyle biletów, bo gdy rozpoczęła się sprzedaż nie wiedzieli jeszcze czy zagrają w Chorzowie (półfinalowy baraż z Czechami rozegrali dwa tygodnie później). Po wywalczeniu awansu wejściówek już nie było, bo wszystkie 54 tysiące dawno się rozeszły.
Nie przeocz
- Polska Lara Croft wróciła na Śląsk. Zobaczcie zdjęcia Klaudii Danch w naszym regionie
- Bieg Wiosenny w Parku Śląskim. Blisko 1,5-tys. osób pobiegło z flagą Ukrainy ZDJĘCIA
- Górnik Zabrze - Nieciecza 1:1: Gorący doping zabrzańskich fanów ZDJĘCIA KIBICÓW
- Polonia Bytom pokonała LKS Goczałkowice-Zdrój - zobacz ZDJĘCIA
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
