Liga turecka. Kałuziński i Buksa kontra Szymański
To był mecz szóstej drużyny z pierwszą. Gra w drugiej połowie toczyła się w strugach deszczu. Fenerbahce zdążyło objąć prowadzenie, jeszcze zanim pogoda się załamała. Po technicznym strzale ósmego gola w sezonie strzelił Turek Cengiz Under.
Kałuziński biegał w środku pola Antalyasporu, a Buksa tradycyjnie jako jedyny w ataku. W ofensywie Fenerbahce dwoił się i troił Szymański, ale to nie on wypadł najlepiej spośród Polaków.
Bardzo dobre wrażenie zrobił bowiem Kałuziński. Komentator co chwilę wymieniał jego nazwisko, bo często był pod grą. Jeśli młody pomocnik utrzyma formę, po sezonie może trafić do topowej ligi uprzednio debiutując w seniorskiej reprezentacji Polski.
Krzysztof Piątek odblokowany! Dublet Polaka w lidze tureckiej
Pierwszy gol w meczu Antalyaspor - Fenerbahce
W 87 minucie to właśnie Kałuziński po dośrodkowaniu z rzutu rożnego był bliski zdobycia wyrównującej bramki. Piłka po rykoszecie od dwóch rywali ostatecznie trafiła do rąk bramkarza.
Tuż po tej akcji liczba Polaków na boisku zmniejszyła się, bo Szymańskiego zastąpił stoper Leonardo Bonucci, żeby wybronić skromną zaliczkę sprzed przerwy - udało się, choć Buksa w doliczonym czasie zadbał o emocje, kiedy celnie główkował.
Niewykorzystane okazje się zemściły, bo w 95 minucie wynik na 2:0 ustalił Michy Batshuayi. To dwudzieste zwycięstwo Fenerbahce. Lider nie ma żadnej przewagi punktowej nad drugim mistrzem, czyli Galatasaray.
POLACY ZA GRANICĄ w GOL24
Więcej o POLAKACH ZA GRANICĄ
PKO Ekstraklasa. Kandydaci na mistrza Polski. Kto ma najmocn...
